Strzelanie ślepakami

dorzeczy.pl 2 days ago
Zdjęcie: Dubicze Cerkiewne. Żołnierze, policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej chroniący granicy przed imigrantami Źródło:PAP / Artur Reszko


Przepisom, które miały skłonić żołnierzy i funkcjonariuszy do bardziej stanowczego działania, tak naprawdę wybito zęby


O tym, jakie nastroje panują wśród Polaków w kwestii ochrony granicy przed nawałą nielegalnych imigrantów, najlepiej świadczy sondaż dla OKO.press i Radia TOK FM. Lewicowy OKO.press opublikował wyniki badania pod pełnym wyrzutu tytułem: „Politycy, udało wam się. Polki i Polacy masowo za push-backami”. W gronie polityków, do których lewica zgłasza tutaj pretensję, znajduje się także niechybnie sam pan premier Tusk, którego poczynania w sprawie obrony granicy są przez lewicowy establishment krytykowane – może jeszcze nie tak mocno, jak było z działaniami rządu PiS, ale już bardzo wyraźnie.


Wyniki sondażu są zaskakująco jednoznaczne. Spośród trzech cykli badań (wrzesień 2021 r., listopad 2022 r. i czerwiec tego roku) dwa pokazały rezultaty bardzo podobne, obecny natomiast zdecydowanie się odróżnia. Respondentów proszono o wskazanie, który pogląd jest im bliższy: ludzi przekraczających granicę należy wpuścić do Polski i rozpatrzyć ich wnioski o azyl (czyli sprzeciw wobec push-backów) lub też nie należy ich wpuszczać, a jeżeli już granicę przekroczą, to trzeba kazać wracać na stronę białoruską (poparcie dla push-backów).


Zwolennicy push-backów wygrywali w tym zestawieniu już wcześniej dwukrotnie, aczkolwiek nie druzgocąco. Za pierwszym razem była to różnica 52 do 41 proc. (reszta to odpowiedź „nie wiem”), za drugim 52 do 43 proc. w tej chwili różnica jest radykalna: 67 do zaledwie 19 proc., przy 14 proc. odpowiadających „nie wiem”.
Read Entire Article