Dzieci i młodzież w internecie spędzają ponad cztery godziny dziennie. Co druga młoda osoba korzysta z serwisów pornograficznych - wynika z raportu "Internet dzieci" przedstawionego podczas wtorkowej konferencji w Sejmie.
Raport powstał na podstawie danych przekazanych przez firmy badawcze Polskie Badania Internetu i Gemius posługujące się wystandaryzowanymi narzędziami do pomiaru internetu w Polsce.
"Wierzymy, iż te dane nie pozwolą już więcej powiedzieć, iż «dzieci w internecie nie ma, więc możemy zamknąć ten temat»" – powiedziała prezeska Fundacji Instytut Cyfrowego Obywatelstwa Magdalena Bigaj podczas wtorkowej konferencji prezentującej raport.
"Pozorne zasady"
Z raportu wynika, iż prawie 90 proc. osób między 7. a 14. rokiem życia spędza w internecie 4 godz. i 8 minut dziennie. Do sieci dzieci logują się przede wszystkim na telefonach (90 proc.), dzięki których korzystają z platform streamingowych i społecznościowych – w tym z najpopularniejszego TikToka (ok. dwóch godzin dziennie).
Pierwsze logowanie przypada zwykle w godzinach porannych, przed szkołą. Ostatnie, zwłaszcza w przypadku nastolatków w wieku 15-18 lat, blisko godz. 23.00, a w weekendy choćby po północy.
Blisko 10 minut każdego dnia młodzi ludzie przeznaczają na korzystanie z serwisów pornograficznych – kontakt z takimi treściami ma połowa internautów w wieku 7-14 lat.
Według przewodniczącej sejmowej Komisji ds. Dzieci i Młodzieży Moniki Rosy w sieci obowiązują "pozorne zasady". "Wystarczy zadeklarować, iż ma się 13 lub 18 lat i świat stoi przed nami otworem" – stwierdziła Rosa.
Konieczne zmiany
Zdaniem wiceministra cyfryzacji Michała Gramatyki zaprezentowane podczas konferencji dane wskazują, iż "coś z tym trzeba zrobić".
"W czwartek Sejm zajmie się po raz pierwszy obywatelskim projektem ustawy o ochronie dzieci przed pornografią. Ten projekt jest sygnowany przez Ordo Iuris, ale dotyka jednego z najistotniejszych elementów, które państwo poruszyli w swoich wystąpieniach" – powiedział. "Na stole legislacyjnym jest również projekt ustawy rządowej, który jest wpisany do rejestru aktów legislacyjnych prowadzonych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów" – dodał.
Podkreślił, iż projekt ten ma na celu wprowadzenie weryfikacji wieku przez dostawców treści pornograficznych.
Według zapewnień Moniki Rosy aktywność dzieci i młodzieży ma być stale monitorowana i raportowana raz na pół roku.
Raport "Internet dzieci" powstał dzięki współpracy Fundacji Instytut Cyfrowego Obywatelstwa z komisją ds. przeciwdziałania seksualnemu wykorzystywaniu osób małoletnich, Polskim Badaniom Internetu i Gemius.
PAP