Zacznijmy od tego, iż wybory uzupełniające były konieczne, ponieważ Bogdan Klich objął stanowisko w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. O zwolniony senacki mandat rywalizowało czworo kandydatów: Monika Piątkowska (KO, PSL, Lewica), Ewa Sładek (Partia Razem), Mateusz Małodziński (PiS) oraz Adam Berkowicz (Konfederacja).
Wygrała Monika Piątkowska, co oznacza, iż Koalicji 15 Października udało się utrzymać "szablę" w izbie wyższej. Żeby wygrać, kandydatce wystarczyło nieco ponad 25 tys. głosów. Frekwencja była jednak mizerna, bo wyniosła tylko 16,52 proc.
Kandydat PiS bez szans? "KO bardziej zależało"
Co nam mówią te wyniki, jeżeli popatrzymy na sukces Piątkowskiej szerzej, w skali kraju? W rozmowie z naTemat dr Mirosław Oczkoś, specjalista od marketingu politycznego uważa, iż "w PiS tak naprawdę nie przyłożyli się do tych wyborów".
– Nie wystawili kandydata, który w ogóle miałby szanse powalczyć o zwycięstwo. Koalicji Obywatelskiej bardziej zależało, żeby w Senacie nie było "dziury". Może martwić ta frekwencja, ale ja nie pamiętam, żeby jakiekolwiek wybory uzupełniające cieszyły się większym wzięciem – zauważa nasz rozmówca.
Wiadomo jednak, iż zwycięstwo oznacza możliwość odtrąbienia sukcesu. Dlatego o wyborach w Małopolsce chętnie napisał Donald Tusk.
"Brawo Kraków, brawo Monika Piątkowska! Zdobyć w tych okolicznościach ponad połowę głosów, wyraźnie więcej niż PiS i Konfederacja razem, to jest coś. Ale to jest Kraków, nie kraj. Więc ciesząc się, traktujmy ten wynik też jak ostrzeżenie. Przed nami naprawdę wielkie wyzwanie" – stwierdził premier.
– PiS i tak jest w odwrocie. To, iż Tusk pokazał ten sukces, to było wiadomo. Natomiast to się tak nie przenosi w skali kraju. Było coś do wygrania, jednak nie przekłada się to na jakiś sygnał, który pójdzie w Polskę – zaznacza dr Oczkoś.
I dodaje: – Rządzący mieli większy luz w tej sytuacji. Pamiętajmy też, iż w wyborach samorządowych wygrał tam Aleksander Miszalski, wspierany przez PO.
Wybory uzupełniające w Krakowie. Jakie wyniki?
Pokażmy jeszcze, jak dokładnie rozłożyły się głosy w wyborach uzupełniających w Krakowie. Piątkowska miała 50,14 proc. głosów (poparły ją 25 022 osoby). Drugie miejsce, z wynikiem 31,41 proc. (15 675 głosów), uzyskał Małodziński (startował z komitetu KWW "Dla Krakowa").
Berkowicza z Konfederacji poparło 10,47 proc. głosujących (5 223 osoby), a na Sładek zagłosowało 7,98 proc. wyborców (3 982 osoby).
Przypomnijmy, iż Bogdan Klich, o którego miejsce w Senacie walczyli kandydaci, był senatorem i ministerem obrony narodowej w poprzednich rządach Tuska (2007-2011). We wpisie na Facebooku podziękował wyborcom za wieloletnie wsparcie.
"To dzięki Wam mogłem wygrywać wybory, tworzyć dobre prawo, a przeciwstawiać się złemu. Dane mi było także publicznie występować w obronie wartości, które uważam za najważniejsze: demokracji, praworządności, praw obywatelskich, równości i sprawiedliwości" – wymieniał.