Po 80 latach rodziny zamordowanych przez Niemców mieszkańców Fornelii otrzymają 12 milionów euro odszkodowania. Pieniądze zostaną wypłacone przez państwo włoskie.
W październiku 1943 r. w miejscowości Fornelli, na południu Włoch, Niemcy powiesili sześciu włoskich cywilów na zboczu wzgórza. Był to odwet za zabicie żołnierza niemieckiego. Po 80 latach od tych wydarzeń potomkowie pomordowanych otrzymają 12 milionów euro odszkodowania, przyznaną przez włoski sąd. Mauro Petrarca, prawnuk jednego z zamordowanych, podkreśla, iż pamięć o tej tragedii jest wciąż żywa. Wszyscy członkowie rodzin pomordowanych żyjących w chwili zabójstw, z wyjątkiem jednego, nie żyją, ale zgodnie z włoskim prawem należne im odszkodowania przez cały czas mogą zostać przeniesione na ich spadkobierców. Wspomniany Petrarca otrzyma około 130 000 euro zgodnie z warunkami orzeczenia sądu z 2020 roku. Jednakże co warto podkreślić, odszkodowanie zostanie wypłacone przez państwo włoskie, a nie przez Niemcy. Jest to pokłosie przegranej bitwy w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości o to, czy Berlin może nadal ponosić odpowiedzialność za szkody związane z zbrodniami i okrucieństwami II wojny światowej.
Czytaj także: Niemcy odpowiadają na polską notę ws. reparacji. Czy możemy liczyć na odszkodowanie?
W 1962 roku Niemcy podpisały umowę z Włochami, na mocy której zapłaciły Rzymowi 40 milionów marek niemieckich, wartych dzisiaj ponad 1 miliard euro, które miały zostać przeznaczona na pokrycie szkód wyrządzone przez siły nazistowskie państwu włoskiemu i jego obywatelom. Włochy przyznawały emerytury tym, którzy byli prześladowani politycznie lub rasowo w czasie konfliktu, oraz pozostałym przy życiu krewnym. Nie oferowała jednak zadośćuczynienia za zbrodnie wojenne. W 1994 r. w biurach rzymskich prokuratorów wojskowych znaleziono szafkę pełną akt dokumentujących setki zbrodni wojennych, które nigdy nie były ścigane. Pod wpływem tzw. „szafy wstydu” Włochy dążyły do postawienia przed sądem nazistów za ich rolę w wielu masakrach, podczas gdy sądy zaczęły przyznawać odszkodowania ofiarom.
Niemcy odmówiły zapłaty, argumentując, że porozumienie z 1962 r. uniemożliwiło dalsze roszczenia. W 2012 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości poparł Berlin, ale włoskie sądy nadal rozpatrywały sprawy odszkodowawcze, twierdząc, że nie można nakładać ograniczeń na zbrodnie wojenne. Pozew rodzin z miejscowości Fornelli został wytoczony przeciwko państwu niemieckiemu i włoskiemu w 2015 r. W obliczu coraz większej liczby spraw utworzono w kwietniu 2022 r. fundusz na pokrycie rosnących kosztów odszkodowań, mając nadzieję zamknąć mroczny rozdział w historii Włoch. Termin zgłaszania nowych roszczeń prawnych upłynął 28 czerwca, a włoski Skarb, który zajmuje się wypłatami, poinformował Reuters, że do tej pory otrzymał zawiadomienie o 1228 pozwach prawnych, ale powiedział, że inne nie zostały mu jeszcze przekazane. Każdy pozew może dotyczyć wielu powodów, co oznacza, że kwota 61 milionów euro przeznaczonych na odszkodowania może nie wystarczyć.
narodowcy.net/reuters.com