What is Szymon Hołownia's organization hiding? fresh facts about the ambiguity of Poland's financing 2050

Tygodnik „Newsweek” opublikował artykuł zatytułowany „Co ukrywa partia Hołowni?”, który rzucił nowe światło na działania ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni. Tekst autorstwa Renaty Kim analizuje niejasności dotyczące finansowania partii, powiązań personalnych oraz zarzutów kierowanych pod adresem posłanki Izabeli Bodnar.

Kulisy kontrowersji

W centrum uwagi znalazła się posłanka Izabela Bodnar, która ubiegała się o stanowisko prezydenta Wrocławia w 2023 roku. „Newsweek” donosi, iż lokalni działacze ugrupowania z Wrocławia oskarżali ją o „zawłaszczenie partii i eliminowanie osób o odmiennych poglądach”. Wystosowano dwa listy do lidera ugrupowania Szymona Hołowni i prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, w których alarmowano o konsekwencjach działań Bodnar na wyniki wyborów samorządowych.

Niepokój budziły także powiązania rodzinne posłanki. Jej mąż, potentat branży śmieciowej, jest oskarżany o wręczanie łapówek w wysokości ponad 200 tys. złotych za wstrzymanie kontroli w swoich firmach. Szwagier Bodnar został oskarżony w związku z aferą GetBack. Byli działacze ugrupowania sugerowali, iż posłanka miała wykorzystywać swoją pozycję polityczną, by chronić interesy męża przed instytucjami kontrolnymi.

Zarzuty dotyczące finansów partii

Artykuł „Newsweeka” wskazuje na niejasności w przepływie pieniędzy między Polską 2050 a organizacjami związanymi z ugrupowaniem. Fundacja Polska od Nowa, założona w 2019 roku przez Michała Kobosko, była przedmiotem pytań ze strony byłych działaczy partii. Według tygodnika wielokrotnie wnioskowano o ujawnienie szczegółowych informacji na temat finansowania kampanii oraz rozliczeń między partią a fundacją.

„Od wielu miesięcy byli działacze składają do partii zapytania w trybie dostępu do informacji publicznej” – czytamy w artykule.

Stanowisko Polski 2050

Polska 2050 odpiera zarzuty, podkreślając, iż wszystkie działania finansowe partii są przejrzyste i zgodne z przepisami. W przesłanym do portalu wPolityce.pl oświadczeniu ugrupowanie zapewniło, iż „redaktor Renata Kim otrzymała wszystkie żadane informacje, w tym dane finansowe i wyjaśnienia, które zostały w artykule zignorowane lub marginalizowane”.

Podkreślono także, iż sprawozdania finansowe partii za lata 2022 i 2023 zostały zatwierdzone przez Państwową Komisję Wyborczą, co dowodzi zgodności z przepisami prawa.

Odpowiedź Izabeli Bodnar

Izabela Bodnar skomentowała publikację na portalu X (dawniej Twitter). Nazwała artykuł Renaty Kim „rażącym przykładem nierzetelności dziennikarskiej” i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych w przypadku braku sprostowania.

„Tekst ten, pełen kłamstw i insynuacji, został oparty na niezweryfikowanych i nieprawdziwych relacjach” – napisała Bodnar, dodając, iż osoby krytykujące ją i partię pozostają anonimowe, co podważa ich wiarygodność.

Co dalej z Polską 2050?

Publikacja „Newsweeka” uwidoczniła napięcia wewnątrz ugrupowania Polska 2050 oraz wzbudziła pytania o sposób funkcjonowania partii i jej powiązania finansowe. Ostateczne rozstrzygnięcia będą zależeć od wyników toczących się postępowań oraz ewentualnych kroków prawnych podjętych przez zainteresowane strony. Tymczasem sytuacja może wpłynąć na wizerunek ugrupowania, które z założenia miało wprowadzić nową jakość do polskiej polityki.

Z głębokim oburzeniem odnoszę się do artykułu @RenataKim3 opublikowanego w @NewsweekPolska, który stanowi rażący przykład nierzetelności dziennikarskiej. Tekst ten, pełen kłamstw i insynuacji, został oparty na niezweryfikowanych i nieprawdziwych relacjach osób, które od dawna…

— Izabela Bodnar (@BodnarIzabela) January 12, 2025