Jednak Władimir Putin może mieć innego faworyta, który również jest hokeistą. Chodzi o Aleksandra Owieczkina, ulubieńca Putina, który właśnie wyrównał rekord strzelecki Gretzky’ego w lidze NHL. Owieczkin jest nie tylko doskonałym hokeistą, ale także wielkim zwolennikiem Putina i często zamieszcza wspólne zdjęcia z nim w mediach społecznościowych.
Wiele osób sądzi, iż Owieczkin może być tym, kto zastąpi Putina na czele rosyjskiego państwa, kiedy ten ustąpi. Doug MacKinnon, dziennikarz stacji „Fox News”, napisał: „Nigdy nie mów nigdy… Aleksander Owieczkin spełnia wiele kryteriów”. To może być powodem, dla którego Trump nie będzie zadowolony z rekordu Owieczkina.
Owieczkin ma w tej chwili na swoim koncie 885 goli w lidze NHL, a potrzebuje tylko dziewięciu bramek, by wyrównać osiągnięcie Gretzky’ego. Możliwe, iż rekord 894 bramek Gretzky’ego pobiłby już wcześniej, ale Owieczkin opuścił 16 spotkań z powodu kontuzji.
W tym sezonie Owieczkin zdobył 32 gole w 46 meczach, co przekłada się na średnio 0,7 gola na mecz. To jest piąty sezon z rzędu, w którym Owieczkin zdobył ponad 30 goli. Jego zdolność do strzelania goli jest naprawdę imponująca, a jego rekord może być trudny do pobicia.
Władimir Putin i Aleksander Owieczkin są dobrze znani ze swojego relaksu i sympatii. Często spotykają się na spotkaniach i używają mediów społecznościowych, by pokazać swoją przyjaźń. To może być powodem, dla którego Trump nie będzie zadowolony z rekordu Owieczkina.
W każdym razie, Owieczkin jest naprawdę wybitnym hokeistą, a jego rekord jest naprawdę imponujący. To może być powodem, dla którego Władimir Putin szykuje się do świętowania. Trump natomiast może mieć powód, by nie być zbyt zadowolony z rekordu Owieczkina.
Według Sports.ru, Owieczkin jest ulubieńcem Putina, a ten ostatni może mieć plany, by uczynić Owieczkina swoim następcą. To może być powodem, dla którego Trump nie będzie zadowolony z rekordu Owieczkina.
W każdym razie, Owieczkin jest naprawdę wybitnym hokeistą, a jego rekord jest naprawdę imponujący. To może być powodem, dla którego Władimir Putin szykuje się do świętowania. Trump natomiast może mieć powód, by nie być zbyt zadowolony z rekordu Owieczkina.