Sanctions for Russia, turbulence for the full world. What the fresh US whip on Putin means for global oil trade

news.5v.pl 6 hours ago

Trump wielokrotnie wzywał do ograniczenia eksportu rosyjskiej ropy do Chin i Indii, dwóch największych klientów Moskwy, aby zwiększyć presję finansową na Kreml i uzyskać przewagę w ewentualnych rozmowach dotyczących wojny w Ukrainie.

Serwis The Moscow Times stara się odpowiedzieć na najważniejsze pytania dotyczące rzeczywistych skutków amerykańskich sankcji.

Sankcje stwarzają nowe przeszkody dla rosyjskich projektów energetycznych za granicą i mogą zakłócić handel zagraniczny.

Jej największym zagranicznym przedsięwzięciem jest 75 proc. udziałów w irackim polu naftowym West Qurna-2. Firma posiada również mniejszościowe udziały w projektach dotyczących kondensatu gazowego w Kazachstanie i Azerbejdżanie oraz jest właścicielem rafinerii w Bułgarii i Rumunii.

Głównym zagranicznym aktywem Rosnieftu jest 49 proc. udziałów w indyjskiej spółce Nayara Energy, która prowadzi rafinerię Vadinar — trzecią co do wielkości w kraju, odpowiadającą za około osiem proc. krajowych mocy rafineryjnych. Spółka nie poinformowała, co stanie się z tymi udziałami.

Ponieważ obie firmy posiadają mniejszościowe udziały w wielu swoich zagranicznych projektach, same przedsięwzięcia mogą uniknąć bezpośrednich sankcji, wskazuje Siergiej Wakulenko, były rosyjski dyrektor wykonawczy ds. ropy naftowej i starszy pracownik naukowy w Carnegie Endowment for International Peace.

Jednak — jak zauważa — sankcje mogą sprawić, iż wypłacanie dywidend sankcjonowanym firmom stanie się „praktycznie niemożliwe”. Mogą one również skomplikować relacje z dostawcami, bankami i innymi partnerami.

A co z handlem rosyjską ropą naftową?

Import rosyjskiej ropy przez Indie wzrósł z zaledwie 50 tys. baryłek dziennie w 2020 r. do około 1,8 mln baryłek dziennie w pierwszej połowie 2025 r., ustępując jedynie Chinom, które importują 2 mln baryłek dziennie.

Na początku tego roku Trump nałożył 25-procentowe cło na zakupy rosyjskiej ropy przez Indie i zasugerował, iż Nowe Delhi będzie musiało ograniczyć ten import.

Chociaż sankcje Trumpa wobec Rosnieftu i Łukoilu wejdą w życie dopiero 21 listopada, największy prywatny producent paliw w Indiach, Reliance Industries, już oświadczył, iż „dostosuje działalność rafinerii, aby spełnić wymogi”.

Wiele innych indyjskich rafinerii wstrzymało import w oczekiwaniu na dalsze wytyczne, podała Agencja Reutera.

Nayara Energy, której największym udziałowcem jest Rosnieft, jak dotąd odmówiła komentarza.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Pozycja Indii jest szczególnie trudna, ponieważ alternatywne sposoby płatności będą ograniczone, jeżeli Waszyngton zablokuje transakcje oparte na dolarze i dirhamie — mówi Aleksiej Gromow z moskiewskiego Instytutu Energii i Finansów.

Moskwa od dawna skarży się, iż rupie indyjskie nie są swobodnie wymienialne, co sprawia, iż rozliczenia w lokalnej walucie są niepraktyczne. Jednocześnie handel między tymi dwoma krajami jest zbyt mały i mało zróżnicowany, aby utrzymać pełny system barterowy, taki jak ten, który Rosja zawarła z Chinami.

Czy Indie zmienią kurs?

Analitycy spodziewają się, iż Indie ograniczą import rosyjskiej ropy pod presją Stanów Zjednoczonych, ale nie zaprzestaną go całkowicie.

Jak zauważa analityk firmy Kpler Sumit Ritolia, technicznie rzecz biorąc, Indie mogłyby zastąpić rosyjską ropę baryłkami z Bliskiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej lub Stanów Zjednoczonych. Szacuje się, iż członkowie OPEC dysponują rezerwowymi zdolnościami produkcyjnymi wynoszącymi ponad 3 mln baryłek dziennie, które mogłyby pomóc wypełnić ewentualną lukę.

Kwestią otwartą pozostaje, czy Indie są skłonne zrezygnować z rosyjskiej ropy po obniżonej cenie.

We wrześniu rosyjska ropa Urals była sprzedawana z około 5-dolarową zniżką w stosunku do ropy Brent, choć doniesienia sugerują, iż w październiku efektywna zniżka dla Indii zmniejszyła się do 2–2,50 dol. Zastąpienie tych ilości ropą po cenach rynkowych mogłoby zwiększyć roczne koszty importu Indii o 1,5–3 mld dol. (5,5 mld-11 mld zł).

— Aby skutecznie wywrzeć presję na Indie, Waszyngton musi nie tylko przez cały czas oferować alternatywne dostawy, ale także jasno dać do zrozumienia, iż jego najnowsze sankcje niosą ze sobą realne zagrożenie sankcjami wtórnymi — uważa Maximilian Hess, założyciel Enmetena Advisory i pracownik naukowy Instytutu Badań nad Polityką Zagraniczną.

Dodał, iż Stany Zjednoczone mogłyby ukierunkować swoje działania na rosyjskie aktywa w Indiach, przyłączając się do europejskich sankcji wobec rafinerii Vadinar.

Ritolia podkreśla, iż spodziewa się „symbolicznej redukcji” o 100 tys. –200 tys. baryłek dziennie ze strony Indii, co będzie sygnałem dywersyfikacji.

Wakulenko z Carnegie dodaje, iż Indie prawdopodobnie ograniczą wolumeny, zamiast całkowicie się wycofać, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyzwania administracyjne, przed którymi stoi administracja Trumpa w związku z zamknięciem rządu USA, co może skomplikować egzekwowanie sankcji.

Co to oznacza dla rosyjskiej gospodarki?

Rosnieft wydobywa około 5,2 mln baryłek ropy dziennie — około 40 proc. całkowitej produkcji Rosji — podczas gdy Łukoil produkuje około 1,6 mln baryłek.

Po ogłoszeniu sankcji akcje Łukoilu spadły z 6000 rubli (276 zł) 22 października do około 5434 rubli (250 zł) w poniedziałek, co oznacza spadek o około 9,4 proc. Akcje Rosnieftu spadły w tym samym okresie o około siedem proc., z 402 rubli (18 zł 50 gr) do 374 rubli (17 zł 20 gr).

Logo rosyjskiego giganta energetycznego Łukoil widoczne na stacji benzynowej w Sofii, 23 października 2025 r.NIKOLAY DOYCHINOV / AFP / AFP

Jeśli Indie ograniczą zakupy, Rosja może stanąć w obliczu spadku dochodów, który zmusi Kreml do podwyższenia podatków lub cięć wydatków, aby zrównoważyć budżet na 2026 r.

Chiny mogłyby przejąć część nadwyżki, ale nie jest jasne, czy są w stanie przejąć ją w całości, dodaje Hess.

Istnieje precedens takiej sytuacji. Jak podała Agencja Reutera, kiedy Indie ograniczyły zakupy w sierpniu, chińskie rafinerie przejęły około 15 dodatkowych ładunków rosyjskiej ropy naftowej z dostawą w październiku i listopadzie.

Jednak utrzymująca się presja ze strony Stanów Zjednoczonych może zmusić Moskwę do zaoferowania większych rabatów, sięgających choćby 20-25 proc. poniżej ceny ropy Brent, lub do zapłacenia pośrednikom wyższych kwot, co spowoduje erozję długoterminowych dochodów z eksportu, tłumaczy Grigorij Sosnowski, dyrektor moskiewskiej firmy N1Broker, w rozmowie z serwisem informacyjnym RBK.

Wakulenko przewiduje, iż jeżeli popyt nie wzrośnie gdzie indziej, Rosja może być zmuszona do zmniejszenia produkcji ze względu na ograniczoną pojemność magazynową.

Dodaje, iż przedłużający się spadek eksportu bez odpowiedniego wzrostu cen utrudni realizację budżetu na 2026 r.

Przychody Rosji z ropy i gazu mają wynieść w tym roku 8,7 bln rubli (400 mld 196 mln zł), co jest najniższym wynikiem od 2020 r.

Projekt budżetu na 2026 r. przewiduje niewielkie ożywienie do 8,9 bln rubli (409 mld 396 mln zł), przy czym całkowite dochody federalne wzrosną do 40,3 bln rubli (1 bln 854 mld zł) z 36,5 bln rubli (1 bln 679 mld zł) w 2025 r.

Przychody z energii stanowią około jednej czwartej całkowitych dochodów budżetowych, ale każdy spadek dochodów z ropy naftowej może mieć wpływ na całą gospodarkę i odbić się na przychodach z podatków od osób prawnych i wpływach z podatku VAT — głównych źródłach dochodów Rosji niezwiązanych z energią, zauważa Wakulenko.

Read Entire Article