W skrócie
-
Ekspert Iwan Stupak podważa twierdzenia Putina dotyczące torpedy Posejdon.
-
Nowa rosyjska broń – według Stupaka – stanowi zagrożenie głównie dla Wysp Brytyjskich, nie dla Ukrainy czy USA.
-
Ekspert zaznacza, iż Putin wykorzystuje temat superbroni do zastraszania Zachodu, choć jej skuteczność budzi wątpliwości.
– Posejdon osiąga długość kilkudziesięciu metrów i może pływać przez dość długi czas – opisuje w rozmowie z agencją Unian były pracownik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Iwan Stupak.
Ekspert podkreśla, iż ta broń nie stanowi zagrożenia dla Ukrainy, ponieważ nie może do niej dotrzeć.
Rosja ma nową broń. Ekspert wyjaśnia, kogo próbują zastraszyć Posejdonem
– To raczej zagrożenie dla Wysp Brytyjskich. Nie dla Stanów Zjednoczonych – nie, Rosjanie boją się zepsuć z nimi relacji. To zagrożenie dla Zachodu, który ma dostęp do oceanów. Nawiasem mówiąc, Dmitrij Kisielow (rosyjski propagandysta – red.) groził Brytyjczykom falą radioaktywną o wysokości 50 metrów – mówił Stupak.
Ekspert dodał, iż Rosjanie często kłamią na temat swojej broni. Jego zdaniem pociski Buriewiestnik i właśnie Posejdon nie będą wyjątkami.
– Myślę, iż wiele rzeczy zostało tu przekłamanych. Głównym celem jest pokazanie, iż Federacja Rosyjska jest coś warta, iż może przynajmniej w jakiś sposób przeciwdziałać wszystkiemu, co istnieje w cywilizowanym świecie. A to wszystko dotyczy wyłącznie broni – wyjaśnił Stupak.
Zobacz również:
Putin zachwalał nową broń. Ekspert studzi emocje. „Nic specjalnego”
Według eksperta wypowiedzi Putina mają na celu zastraszenie Zachodu, a przede wszystkim Europy. Uważa on, iż Kreml próbuje udowodnić całemu światu, iż dysponuje jakąś „superbronią”.
– Cały świat powinien się ponoć przestraszyć, zwłaszcza Europejczycy, i zgodzić się na wszelkie warunki stawiane przez Rosję, bo podobno mają jakąś superbroń, której teoretycznie mogą użyć przeciwko każdemu. Ale to produkt jednostkowy, jak Oresznik. Było o nim dużo rozmów. W rzeczywistości nie ma w nim nic specjalnego. Buriewiestnik jest taki sam – ocenił Stupak.
Władimir Putin ogłosił, iż we wtorek Rosja przeprowadziła test autonomicznej torpedy Posejdon. Chwalił się, iż rakieta rzekomo znacznie przewyższa mocą międzykontynentalny pocisk balistyczny „Sarmat”.
Putin twierdził również, iż prędkość Posejdona nie ma sobie równych na świecie i w najbliższym czasie nie pojawi się nic podobnego. Według niego nie ma możliwości przechwycenia tej broni.
„Gratulacje dla wszystkich przyjaciół Rosji (a zwłaszcza dla imbecyla belgijskiego ministra obrony) z okazji udanego testu podwodnego drona Posejdon z napędem atomowym. W przeciwieństwie do Buriewiestnika, Posejdon można uznać za prawdziwą broń zagłady” – zachwalał z kolei wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
Źródło: Unian
Zobacz również:
Co z asystencją osobistą? Wiceminister ujawnia szczegóły ustawyPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas












