Rosyjski urzędnik mówi „niet” Zełenskiemu. „Obecny »przywódca« już dawno stracił legitymację”

Naród Ukrainy musi wybrać nowego prezydenta zamiast Wołodymyra Zełenskiego, aby Moskwa podpisała z Kijowem memorandum o przyszłym pokoju, oświadczył dyrektor departamentu prawnego MSZ Rosji Maksym Musyczyn. — Ważne jest, kto podpisze , ponieważ obecny „przywódca” już dawno stracił choćby wewnętrzną legitymację, nie mówiąc już o zewnętrznej. W związku z tym mogą pojawić się problemy z ważnością każdego traktatu podpisanego przez taką osobę — powiedział Musyczyn agencji TASS. Dodał również, iż przewodniczący Rady Najwyższej ma „pewne uprawnienia do podpisywania” dokumentów międzynarodowych, ale może nie zostać do tego dopuszczony.

Podpisanie memorandum o przyszłym pokoju z Ukrainą zaproponował prezydent RosjiWładimir Putin. Zrobił to po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem 19 maja. Wcześniej odmówił natychmiastowego zaprzestania działań wojennych.

Dokument ma zawierać zasady uregulowania konfliktu, ramy czasowe zawarcia porozumienia pokojowego, a także warunki ewentualnego zawieszenia broni. Zełenski oświadczył, iż Kijów będzie czekał na rosyjską wersję memorandum. Jednocześnie na Kremlu podkreślono, iż terminy przygotowania dokumentu „nie istnieją i nie mogą istnieć”. Wcześniej Putin wielokrotnie kwestionował legitymację Zełenskiego, argumentując, iż jego kadencja prezydencka formalnie upłynęła w maju 2024 r., ale została przedłużona na mocy stanu wojennego do następnych wyborów.

Pod koniec marca Putin zaproponował wprowadzenie tymczasowego zarządzania Ukrainą pod egidą ONZ i państw zachodnich. Zaznaczył, iż jego zdaniem pozwoli to „doprowadzić do władzy sprawny i cieszący się zaufaniem narodu rząd”, z którym będzie można podpisać traktat pokojowy. To zdenerwowało Trumpa, który zagroził wprowadzeniem nowych sankcji, jeżeli Putin nie podpisze w najbliższym czasie porozumienia o zawieszeniu broni. Jednak od tego czasu stanowisko amerykańskiego prezydenta uległo zmianie: po rozmowie 19 maja Trump, według źródeł „Wall Street Journal”, poinformował europejskich przywódców, iż Putin nie zamierza zakończyć wojny, ponieważ uważa, iż wygrywa na polu bitwy. Trump powiedział również Zełenskiemu, iż teraz to on sam musi wynegocjować pokój z Putinem i odmówił wprowadzenia sankcji wobec Rosji.