Czy Budapeszt który "złapał" Romanowskiego dostanie od Grabca wóz strażacki?Ja tylko pytam.Ucieczka Romanowskiego i otrzymanie azylu na Węgrzech odbiła sie szerokim echem w polskich i europejskich mediach. "Niezależni dziennikarze" zastanawiają się jak ten incydent wpłynie na notowania dwóch największych partii oraz ich kandydatów na prezydenta.Nie spotkałem się z opinią która wyraża troskę o demokrację,Polskę czy UE która będzie się musiała zmierzyć z tym problemem.Nie Polska , tylko partie są dla nich ważne,
Opozycja , moim zdaniem, nie traci a wręcz zyskuje na tej sprawie.Do opinii międzynarodowej dotrze informacja o tym że, w Polsce pierwszy raz po 1989 r. realizowane są prześladowania opozycji. W Europie i Świecie polski rząd koalicyjny ma nie tylko zwolenników ale również przeciwników.Jeżeli ta historia zakończona azylem dla Romanowskiego zostanie w odpowiedni sposób przedstawiona opinii publicznej nie tylko w Polsce, to wyłoni sie nieciekawy dla rządu problem.Początek to nie do końca zgodna z prawem decyzja o przejeciu mediów publicznych. Wybiórcze traktowanie decyzji Sądu Najwyższego,polityczna decyzja PKW o odebraniu opozycji środków finansowych,bałagan w sądownictwie i wiele innych decyzji związanych z "przywracaniem praworządności" które międzynarodowa opinia publiczna może uznać iż ,Polska przestała być krajem praworządnym i zmierza w kierunku rządów autorytalnych.
Śmieszą mnie te widowiskowe zatrzymania "przestępców" z PiS które po roku działalności tej koalicji nie tylko nie zostały osądzone ale choćby akty oskarżenia nie znalazły się w sądach.Słyszymy tylko z ust polityków, szczególnie KO, o wielomiliardowych stratach jakie państwo poniosło w wyniku ich zbrodniczej działalności. Pytam więc, dlaczego jeszcze nie siedzą? Może sytuacja wygląda tak jak mówi minister sprawiedliwości /.../ przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej,żeby to zrobić" /.../
Romanowski zwiał ,skuteczność wszystkich służb podległych rządowi zawiodła.Na co miał czekać,na sprawiedliwy proces w areszcie aby "nie mataczył".Miał dużo czasu aby wcześniej pomataczyć.Miał czekać, skoro politycy koalicji a nie niezawisłe,podobno Sądy,wydali już na niego wyrok?
Nie jestem od tego aby przesądzać o czyjejś winie czy niewinności ale z perspektywy czasu jaki upłynął od objęcia władzy przez w tej chwili rzadzacych wyciągam taki wniosek że,dowody nie są aż tak mocne jak rządzący politycy usiłują wmówić opini publicznej .Nie ma dowodów, nie ma aktów oskarżenia.
A skoro nie ma dowodów to robimy kolejną pokazówkę dla gawiedzi pokazując "skuteczność" służb specjalnych.
PS
Dla przypomnienia tym wszystkim którzy"wieszają psy" na Romanowskim.Kilka lat temu,mdlejacy adwokat opuścił terytorium Polski. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny nie wysyłał listów gończych, ENA, czerwonej noty Interpolu.Ukrywający się,niewinny adwokat zignorował ponad 100 wezwań do stawienia sie w Prokuraturze.Z obawy przed aresztowaniem postąpił podobnie jak Romanowski i ukrywał się poza krajem. Wrócił w momencie,gdy zaczął chronić go immunitet i większość sejmowa. "Bohater".