Stany Zjednoczone zalała fala deportacji. USA pozbywają się osób nielegalnie przybywających na terenie państwa, łamiących prawo i tych, którym wygasła wiza. Ponadto po inauguracji Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem. Meksykanie są wymieniani jako jeden z narodów najbardziej zagrożonym wydaleniem z kraju.
Doniesienia o masowych deportacjach doprowadziły Selenę Gomez do płaczu. Gwiazda musicalu "Emilia Pérez" zamieściła w mediach społecznościowych poruszające nagranie, w których ubolewa nad sytuacją w jej ojczyźnie.
– Chciałam tylko powiedzieć, jak bardzo mi przykro. Wszyscy moi ludzie są atakowani... i do tego dzieci. Nie rozumiem tego. Tak bardzo mi przykro. Chciałabym jakoś pomóc, ale choćby nie wiem, co mogłabym zrobić. Spróbuję wszystkiego, co będzie tylko w mojej mocy. Obiecuję – mówiła zapłakana. Nadmieńmy, iż choć Gomez urodziła się w Teksasie, jej ojciec pochodzi z Jalisco w Meksyku, a dziadkowie z Monterrey.
Polityk z Partii Republikańskiej proponuje deportację Seleny Gomez
Na lament Gomez zareagowała administracja Donalda Trumpa. Najpierw Tom Homan pełniący w Białym Domu funkcję "cara od granicy" wyjaśnił, iż celem deportacji są przede wszystkim osoby mające przestępczą przeszłością. Później były kandydat do Partii Republikańskiej do Senatu USA, Sam Parker, bezpośrednio odpowiedział na nagranie dawnej gwiazdki Disneya, sugerując, iż jej "postawa roszczeniowa" zasługuje na wydalenie z kraju.
"Selena jest potomkinią trzeciego pokolenia nielegalnych imigrantów z Meksyku, którzy otrzymali obywatelstwo w ramach amnestii w 1987 roku. Ma roszczeniowe podejście do Ameryki, podobnie jak jej nielegalni dziadkowie. Może Selena też powinna zostać deportowana?" – napisał Parker na portalu X (kiedyś Twitterze).
Gomez nie czekała długo z odpowiedzią. Do wpisu członka Republikanów odniosła się następującymi słowami na Instagramie: "Och, panie Parker, panie Parker. Dziękuję za groźbę i śmiech".
Przypomnijmy, iż Gomez występuje w tej chwili w serialu "Zbrodnie po sąsiedzku", a głośny film z jej udziałem – "Emilia Pérez" Jacquesa Audiarda – niedawno otrzymał aż 13 nominacji do prestiżowych Oscarów.
Donald Trump mówi o więzieniu w Guantanamo
Donald Trump podpisał dokument nakazujący Pentagonowi oraz Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego USA przygotowanie placówki w Guantanamo na przyjęcie tysięcy nielegalnych migrantów uznanych za przestępców.
– Niektórzy z nich są tak zepsuci, iż nie ufamy choćby ich krajom (ojczystym), iż będą w stanie ich przetrzymać. Więc wyślemy ich do Guantanamo – powiedział Trump, cytowany przez agencję Reutera.