Kamery uchwyciły, iż Nawrocki znów to zrobił. "Uzależnienie level hard"

Karol Nawrocki po raz pierwszy jako prezydent wziął udział w obchodach Święta Niepodległości. Czujne oko kamery uchwyciło jednak pewien moment, który wywołał oburzenie w społeczeństwie. Pojawiły się głosy, iż głowa państwa ma poważny problem z uzależnieniem.


11 listopada upłynął pod znakiem obchodów 107. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. W Warszawie na Placu Piłsudskiego odbyły się główne uroczystości. Wzięli w nich udział najważniejsi politycy w kraju, w tym prezydent Karol Nawrocki.

Były uroczyste defilady, czas na złożenie wieńców, wręczanie nominacji generalskich i nie tylko. Głowa państwa wygłosiła przemowę. Słowa prezydenta wywołały skrajne emocje. Ale nie tylko wystąpienie Nawrockiego rozpaliło internautów do dyskusji.

Okazało się bowiem, iż prezydent znów podczas ważnych wystąpień nie powstrzymał się przed wzięciem woreczka nikotynowego do ust. Na to przynajmniej wskazują fragmenty nagrań, które krążą po sieci.

Nawrocki znów to zrobił. Kamery zarejestrowały, jak wkłada coś do ust

W pewnym momencie Nawrocki przykłada lewą dłoń do ust, coś do nich wkłada i poprawia układ polików, a później, jak gdyby nigdy nic zaczyna machać w kierunku pozdrawiających go rodaków.



W sieci pod kadrami z udziałem prezydenta mnoży się od komentarzy. Wiele osób nie kryje oburzenia tym zachowaniem głowy państwa. "Uzależnienie level hard" – pojawiły się głosy.

To nie pierwszy raz, gdy Nawrocki tak robi. Pierwszy raz ludzie zauważyli to w czasie debaty prezydenckiej. Ostatnio podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim Nawrocki odniósł się do sprawy. Pytany, czy planuje walczyć ze swoim uzależnieniem, odpowiedział przecząco:

– Nie staram się rzucić nikotyny. Jak będę chciał to zrobić, to na pewno rzucę od razu, ponieważ mam bardzo silną wolę. Nikomu nie polecam stosowania nikotyny, lepiej żyć bez tego – podsumował.