Ekspert: Sabotażyści popełnili błędy. Pytanie, czy były zamierzone
Zdjęcie: Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa przy stacji kolejowej w okolicy miejscowości Mika Źródło: PAP / Przemysław Piątkowski
Trudno materiałem wybuchowym z założenia zrobić taką szkodę, żeby nic się nie stało – mówi o dywersji na polskiej kolei analityk ds. rosyjskiej wojskowości Maciej Korowaj.







