

- Prezydent Rosji ogłosił w Wielką Sobotę przed godz. 16, iż rozejm wielkanocny rozpocznie się o godz. 17 czasu polskiego i potrwa przez 30 godzin
- Rosyjskie MON zastrzegało, iż „zawieszenie broni będzie realizowane pod warunkiem, iż będzie wzajemnie przestrzegane przez reżim w Kijowie”
- Zarówno jednak przed godz. 17, jak i w godzinach wieczornych Ukraińcy donosili o ostrzale ich pozycji przez Rosjan. Przed godz. 22 czasu polskiego w Kijowie wyły syreny alarmowe. Mimo to Zełenski zaproponował, aby 30-godzinny rozejm przedłużyć na 30 dni po Wielkanocy
- „Wielkanocny rozejm ogłoszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina miał między innymi pokazać Stanom Zjednoczonym otwartość Moskwy na negocjacje” — pisał na gorąco „The New York Times”
- Jest to drugie zawieszenie broni w czasie wojny w Ukrainie. Pierwsze z nich ogłoszono w 2023 r. z okazji świąt Bożego Narodzenia. Nie udało się wówczas wstrzymać walk, a Kijów i Moskwa przerzucały się wzajemnie odpowiedzialnością za taki stan rzeczy
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Prezydent Rosji ogłosił, iż rozejm wielkanocny rozpocznie się o godz. 17 czasu polskiego i potrwa przez 30 godzin. — Reakcja na wielkanocny rozejm pokaże, jak szczere są zdolności i chęci Kijowa do udziału w rozmowach pokojowych — oświadczył prezydent Rosji.
Prezydent Ukrainy informował kilkanaście minut później, iż mimo deklaracji Putina, Rosjania atakują pozycje ukraińskie. „Jeśli chodzi o kolejną próbę Putina, by igrać z ludzkim życiem — w tej chwili w Ukrainie rozprzestrzeniają się alarmy o nalotach. O godz. 17.15 (godz. 16.15 w Polsce) na naszym niebie wykryto rosyjskie drony szturmowe” — napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kilkadziesiąt minut przed „godziną zero” wyznaczoną przez Putina.
Półtorej godziny po rozpoczęciu rozejmu Ukraińcy donosili ponownie o ostrzale ich pozycji przez Rosjan. Przed godz. 22 czasu polskiego w Kijowie rozległy się syreny alarmowe.
Wołodymyr Zełenski proponuje 30 dni ciszy na froncie. „Zbudować zaufanie”
Mimo niepokojących doniesień z frontu oraz ze stolicy Ukrainy Wołodymyr Zełenski przypomniał w wieczornym wpisie, iż Kijów był otwarty na dłuższy pokój. „Odpowiednia propozycja pełnego i bezwarunkowego 30-dniowego zawieszenia broni pozostała bez odpowiedzi ze strony Rosji przez 39 dni. Stany Zjednoczone złożyły tę propozycję, Ukraina odpowiedziała pozytywnie, ale Rosja ją zignorowała” — napisał Zełenski.
„Jeśli Rosja jest teraz nagle gotowa, by naprawdę zaangażować się w format pełnej i bezwarunkowej ciszy, Ukraina będzie działać odpowiednio — odzwierciedlając działania Rosji. Cisza w odpowiedzi na ciszę, ataki obronne w odpowiedzi na ataki. jeżeli całkowite zawieszenie broni naprawdę się utrzyma, Ukraina proponuje przedłużenie go poza Wielkanoc 20 kwietnia. To właśnie ujawni prawdziwe intencje Rosji — ponieważ 30 godzin wystarczy, by trafić na pierwsze strony gazet, ale nie na prawdziwe środki budowy zaufania. Trzydzieści dni mogłoby dać pokojowi szansę. Jak dotąd, według raportów Naczelnego Dowódcy, rosyjskie operacje szturmowe realizowane są na kilku odcinkach linii frontu, a rosyjski ostrzał artyleryjski nie ustał. Dlatego nie ma zaufania do słów płynących z Moskwy. Wiemy aż za dobrze, jak Moskwa manipuluje, i jesteśmy przygotowani na wszystko. Siły Obronne Ukrainy będą działać racjonalnie — odpowiadając w naturze. Każdy rosyjski atak spotka się z odpowiednią odpowiedzią” — zapewnił ukraiński przywódca.
Wojna w Ukrainie. Moskwa stawia warunki rozejmu
Putin, ogłaszając rozejm, wyraził nadzieję, iż Kijów odpowie podobnymi działaniami. — Zakładamy, iż strona ukraińska pójdzie za naszym przykładem. Reakcja na wielkanocny rozejm pokaże, jak szczere są zdolności i chęci Kijowa do udziału w rozmowach pokojowych – powiedział na spotkaniu z szefem Sztabu Generalnego Walerijem Gierasimowem po ogłoszeniu zawieszenia broni.
Komunikat w sprawie wielkanocnego rozejmu wydał także rosyjski resort obrony. „W przededniu Wielkanocy wszystkim dowódcom ugrupowań w strefie specjalnej operacji wojskowej wydano polecenie wstrzymania ognia od godziny 18:00 czasu moskiewskiego 19 kwietnia do 00:00 czasu moskiewskiego 21 kwietnia” — poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
„Zawieszenie broni zostało wprowadzone w celach humanitarnych i będzie przestrzegane przez wspólną grupę wojsk rosyjskich, pod warunkiem iż będzie wzajemnie przestrzegane przez reżim w Kijowie” — zastrzega rosyjskie MON.
Wojna w Ukrainie. Druga próba zawieszenia broni na froncie
Decyzję Moskwy komentowały światowe media. „Wielkanocny rozejm ogłoszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina miał między innymi pokazać Stanom Zjednoczonym otwartość Moskwy na negocjacje” — czytamy w „The New York Times” po decyzji rosyjskiego przywódcy o czasowym zawieszeniu broni.
Jest to drugie zawieszenie broni w czasie wojny w Ukrainie. Pierwsze z nich ogłoszono w 2023 r. z okazji świąt Bożego Narodzenia – od godz. 12.00 czasu moskiewskiego 6 stycznia do godziny 24.00 czasu moskiewskiego 7 stycznia. Nie udało się wówczas wstrzymać walk, a Kijów i Moskwa przerzucały się wzajemnie odpowiedzialnością za taki stan rzeczy.