Z "ajfonika" w "jadowitego błazna". Co się stało z Miedwiediewem?
Zdjęcie: Z ajfonika w jadowitego błazna. Co się stało z Miedwiediewem? / PAP Archiwum / Radek Pietruszka
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew używa wulgarnych określeń, obelg, grozi i pluje jadem, ale w rzeczywistości nie może niczego zrobić - uważa ekspertka ds. mediów Ksenia Turkowa. Ton polityka oceniła jako "żądny krwi i niezwykle agresywny".