Wizja sprawiedliwości dla Ukrainy upadła. Brzytwą po mediach

angora24.pl 1 month ago

Najpierw ON, WIELKI MAG(A), Jego Wysokość TRUMP – upadł tak nisko, jak żaden prezydent USA, bo nikt nie skapitulował przed zbrodniarzem wojennym tak szybko, wykładając swoje karty, nie mając asów w rękawie. Zawiodła Europa, bo na czas nie przygotowała się do takiej niespodzianki, którą sprawił jej wieloletni przyjaciel – Stany Zjednoczone. Zaspała, a teraz się budzi. Ale może być już za późno… Na placu boju pozostał bohaterski prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i dzielny naród ukraiński, oskarżany przez Trumpa o wywołanie wojny. Trudno o większą niegodziwość w obliczu wojennej tragedii, głupotę i cynizm.

Polska klasa polityczna jest podzielona w reakcjach na kłamstwa, haniebne działania i szantaże Trumpa. O prorosyjskiej i antyukraińskiej Konfederacji nie ma co pisać. O PiS-ie tylko tyle, iż udaje, iż nie rozumie „strategii” Trumpa i przez cały czas uważa go za przyjaciela Polski, śniąc o partnerstwie ze Stanami Zjednoczonymi, podczas gdy gołym okiem widać, iż sojusznikiem dla USA staje się Rosja Putina, a Trump wpada w jego ramiona. choćby rząd Tuska wystawia Ukrainę na cel wroga, zapowiadając, adekwatnie jeszcze niewywołany do tablicy, iż na misję pokojową do Ukrainy polscy żołnierze nie pojadą. Na razie taka misja jest wielką niewiadomą, ale Tusk już ogłasza, iż polskich żołnierzy w niej nie będzie (mimo iż wspieraliśmy Amerykanów w Iraku i Afganistanie, wysyłając tam polskie kontyngenty). Deklaruje to zgodnie z polityką sondażową, ale czy na pewno Polacy chcą odwrócić się plecami do Ukrainy? Pamiętamy, czym skończyły się układy w Monachium w 1938 roku. Po zaborze dużej części Czechosłowacji przyszła kolej na Polskę. Zostaliśmy wtedy sami i zdradzeni przez sojuszników. Ale prezydent Duda obwieszcza, iż Polska może liczyć na USA. Czyżby? Czy w świetle tego, jak Trump traktuje Ukrainę, nie obawia się, iż Wujek Sam powie: „Brońcie się sami!”? Czy prezydent nie słyszał, iż Amerykanie chcą obniżyć wydatki wojskowe i wycofać część wojsk z Europy?

Zgodnie z przewidywaniami prawicowe media żyją w urojonym, alternatywnym świecie i propagują narrację Białego Domu; TV Republika bezrefleksyjnie połyka kłamliwe i manipulatorskie wypowiedzi Trumpa i jego popleczników. Cieszy się jak dziecko z „łez upadającej Europy”, wyśmiewa „europejskie kawiorowe elity”, powtarza fake newsy, manipuluje faktami. Podobnie jak pisowscy politycy robi dobrą minę do złej gry, zapewniając: „Polacy, nic się nie stało”, przecież Trump nas kocha. Czas, by propagandyści PiS przestali zakłamywać rzeczywistość, spojrzeli prawdzie w oczy i wzięli prysznic – najlepiej zimny.

Na koniec pytanie: Czy człowiek, który nazywa bohaterskiego prezydenta Ukrainy dyktatorem i komediantem, zasługuje na to, żeby go traktować jak przyjaciela? Czy ktoś, kto uwiarygodnia zbrodniarza wojennego i jednocześnie oskarża ofiarę o napaść na agresora, jest osobą wiarygodną? Na obydwa pytania jedynie rozsądna odpowiedź brzmi: NIE. Mimo to polska prawica wierzy, iż Trump ochroni nas przed Putinem. Mówi się, iż wiara czyni cuda, ale ja w cuda nie wierzę. Dla mnie oczywiste są twarde fakty, a te mówią, iż Donald Trump dba przede wszystkim o własne interesy. Czas więc, by pozbyć się infantylnych złudzeń. Sojusz Trumpa z Putinem staje się wyzwaniem dla świata.

Read Entire Article