Wiosenna ofensywa partii politycznych trwa. PO zapowiada "babciowe", Lewica dorzuca "żłobkowe", a PiS chwali się siódmymi urodzinami programu 500 plus. "Myślimy o jakimś mocnym prospołecznym i prorodzinnym elemencie naszego programu, który ogłosimy na początku lata" - ujawnił Ryszard Terlecki. Wicemarszałek z PiS enigmatycznie wypowiedział się także na temat waloryzacji sztandarowego programu prawicy.
Nowy polityczny tydzień rozpoczął się od wywiadu szefa klubu parlamentarnego PiS - w rozmowie z "Sieciami" Ryszard Terlecki zasugerował możliwość przejmowania przez prawicę posłów w kolejnej kadencji Sejmu.
"Nie mogę powiedzieć, co to za ludzie. Ale motywacje są jasne: widzą jałowość opozycji, słyszą też od swoich wyborców, iż PiS ma w wielu sprawach rację, iż nasza polityka służy ludziom. To częsta postawa w elektoracie Lewicy i PSL-u. Dziś jednak ci posłowie nie mogą liczyć na dobre miejsca na naszych listach, bo tam zawsze jest gęsto, to chcą wejść do Sejmu i później podjąć z nami współpracę" - powiedział krakowski polityk PiS.
Wicemarszałek Sejmu zapewnił, iż do lata zostanie zorganizowany wielki kongres podczas którego partia zaprezentuje program wyborczy, za pomocą którego zdobędzie trzecią kadencję i tym samym ustanowi rekord po 1989 roku.
Wybory 2023. PiS pracuje nad programem
"Myślimy o jakimś mocnym prospołecznym i prorodzinnym elemencie naszego programu" - ujawnił z nieukrywaną szczerością przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, pytanie, czy dalej rozwijać 500 plus, czy też pójść w zupełnie nowym kierunku. "Decyzji jeszcze nie ma" - zastrzegł.
Na początku kwietnia sztandarowy program wprowadzony przez rząd Beaty Szydło obchodził siódme urodziny. "Wielu rodzinom przywróciliśmy godność. Poprawiliśmy ich sytuację materialną. To była inwestycja w dzieci, w Polaków. To była najlepsza inwestycja, jaką" - mówiła na antenie TVP Info była premier.
#GośćWiadomości |💬@BeataSzydlo: Program 500+ był pisany sercem. Wierzyliśmy, iż jest to coś wyjątkowego i przełomowego. Wielu wątpiło, iż to zrobimy. Opozycja mówiła, iż to rozdawnictwo i budżet tego nie wytrzyma. Życie zweryfikowało to w sposób idealny.pic.twitter.com/dBCJsEg3Sc
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) April 1, 2023Europosłanka PiS dodała, iż 500 plus był programem pisanym sercem. "Zjednoczył nas bardzo. Wierzyliśmy w to, iż to coś wyjątkowego i przełomowego" - oceniła wiceprezeska prawicowej formacji.
Inflacja zżera 500 plus
W rocznicę wprowadzenia programu analitycy rynkowi pochylili się nad liczbami. Okazuje się, iż w ciągu siedmiu lat na konta rodzin z dziećmi wpłynęło 225 mld złotych. Sęk w tym, iż przez galopującą inflację wartość świadczenia spadła z 500 na 343 złote. Problem zauważono w samym PiSie, jeszcze niedawno poseł Paweł Lisiecki proponował waloryzację 500 plus o 40 proc.
"W tej chwili nie pracujemy nad tego typu rozwiązaniem. Wprowadziliśmy szereg rozwiązań, które wspierają rodziny, uzupełniając także program 500 plus. To w praktyce oznacza, iż w 2023 r. środki skierowane do rodzin to blisko 87 mld zł w budżecie państwa" - powiedział pod koniec marca wiceminister finansów Artur Soboń.
Więcej od upday:
Francuska minister na okładce "Playboya"
Przy granicy z Polską Białoruś umieści broń jądrową