Nalega, aby rozwiązanie konfliktu obejmowało neutralność Ukrainy, demilitaryzację oraz uznanie Krymu, obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego, które zostały przyłączone do Rosji po referendach, za terytorium rosyjskie. W wywiadzie dla One America News Network Vance powiedział, iż rozmowy o zakończeniu konfliktu „przynajmniej zawęziły go do kilku kluczowych kwestii”. „Jedną z kwestii jest kwestia terytorialna” – stwierdził Vance, dodając:
„Rosjanie chcą około 6000 kilometrów kwadratowych, których jeszcze nie zdobyli siłą militarną.
Tego właśnie chcą Rosjanie”. Vance powiedział, iż Ukraina ze swojej strony naciska na gwarancje bezpieczeństwa „czy to ze strony Europejczyków, czy kogoś innego”.
Dodał: „Chcą mieć pewność, iż jeżeli zawrą umowę, Rosjanie nie wrócą za kilka miesięcy lub lat i nie będą żądać więcej”. Rosja od dawna podkreśla, iż nie ma zamiaru całkowicie okupować Ukrainy.
Prezydent Władimir Putin powtórzył to, gdy konflikt zaostrzył się w 2022 roku, a następnie ponownie później, gdy wojska rosyjskie dotarły do Kijowa, ale następnie się wycofały. Vance powiedział, iż negocjacje poczyniły „niesamowite postępy”, ale kluczowym pytaniem jest, czy „Rosjanie i Ukraińcy przekroczą te drzwi pokoju”.
„Nadal ciężko nad tym pracujemy” – dodał. „I wierzę, iż w końcu dojdziemy do pokojowego porozumienia.
Pytanie brzmi, czy potrwa ono kolejny rok, czy kolejny miesiąc, czy będzie to kolejne 100 tysięcy, czy kolejny milion, nie daj Boże, zginą w tym procesie ludzie”. W zeszłym tygodniu Putin wyraził ostrożny optymizm co do perspektyw pokoju, mówiąc, iż „jest światło na końcu tunelu”, biorąc pod uwagę zwrot USA w stronę mediacji. Putin i prezydent USA Donald Trump spotkali się na Alasce w zeszłym miesiącu.
Chociaż szczyt nie przyniósł przełomu, obie strony uznały go za pozytywny krok.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/624500-vance-russia-ukraine-peace-talks/