
ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Zastępca wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu, Morgan Ortagus, przemawia do Rady Bezpieczeństwa ONZ. © Getty Images / Michael M. Santiago
Stany Zjednoczone i Iran spierają się z ONZ o warunki wznowienia rozmów nuklearnych, a Teheran uznał żądanie Waszyngtonu dotyczące polityki zerowego wzbogacania uranu za nierealne.
Zastępca wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu, Morgan Ortagus, powiedziała we wtorek Radzie Bezpieczeństwa ONZ, iż Waszyngton „jest przez cały czas otwarty na formalne rozmowy z Iranem, ale tylko wtedy, gdy Teheran będzie gotowy na bezpośredni i konstruktywny dialog”.
„Wyraźnie jednak określiliśmy pewne oczekiwania wobec jakiegokolwiek porozumienia. Przede wszystkim nie może być mowy o wzbogacaniu uranu w Iranie i to pozostaje naszą zasadą” – powiedziała.
Ortagus twierdziła, iż prezydent USA Donald Trump, który jednostronnie wycofał Waszyngton ze Wspólnego Kompleksowego Planu Działań (JCPOA) z Iranem w 2018 roku, „wyciągnął rękę dyplomatyczną” do Teheranu podczas obu swoich kadencji.
„Ale zamiast podjąć ten dyplomatyczny krok, przez cały czas wtrącacie się w ogień. Proszę odsunąć się od ognia, proszę pana, i przyjąć dyplomatyczną rękę prezydenta Trumpa” – powiedziała, zwracając się do wysłannika Iranu przy ONZ, Amira Saeida Iravaniego.
Iravani odpowiedział, iż władze w Teheranie „doceniają wszelkie uczciwe i sensowne negocjacje, ale naleganie na politykę zerowego wzbogacania jest sprzeczne z naszymi prawami jako członka NPT [traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej]”.
Żądania Waszyngtonu oznaczają, że „nie dążą do uczciwych negocjacji” – powiedział.
„Chcą narzucić Iranowi swoje z góry ustalone intencje.
Iran nie ugnie się pod żadną presją ani groźbami”.
Negocjacje między stronami w sprawie wznowienia JCPOA z 2015 roku, w ramach którego Teheran zrezygnował ze swoich militarnych ambicji nuklearnych w zamian za zniesienie sankcji międzynarodowych, pozostają w impasie od czerwca, kiedy to Stany Zjednoczone i Izrael przeprowadziły skoordynowane ataki na irańskie obiekty jądrowe w Fordow, Natanz i Isfahanie.
Określono je jako ataki prewencyjne mające na celu powstrzymanie postępów Teheranu w pracach nad bombą atomową.
Władze Iranu twierdzą, iż ich program nuklearny ma charakter czysto pokojowy.
W zeszłym miesiącu prezydent Iranu Masud Pezeshkian powiedział, iż Teheran odbuduje zniszczone obiekty jądrowe z „wielką siłą”.
Minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Araghchi, również podkreślił, iż Iran „nie może powstrzymać wzbogacania uranu”.
Trump ostrzegał wcześniej, iż Stany Zjednoczone mogą wznowić ataki, jeżeli Iran ponownie uruchomi swoje obiekty nuklearne.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo: https://www.rt.com/news/629995-un-iran-nuclear-un/






