Ukraińscy urzędnicy ostro zareagowali na Słowa Emmanuela Macrona, który zmartwił się przyszłym losem Władimira Putina.
– Jedną z podstawowych kwestii, którymi musimy się zająć, jak zawsze powtarzał prezydent Putin, jest obawa, iż NATO zbliży się do jego drzwi i dojdzie do rozmieszczenia broni, która może zagrozić Rosji – powiedział w jednym z ostatnich wywiadów telewizyjnych Emmanuel Macron.
Francuski prezydent zmartwił się przyszłym losem rosyjskiego dyktatora. Stwierdził, iż Europa powinna przedyskutować, “jak dać Rosji gwarancje w dniu, w którym powróci ona do stołu negocjacyjnego”.
Na reakcję z Kijowa nie trzeba było długo czekać na wezwanie Macrona do udzielenia gwarancji bezpieczeństwa agresorowi.
Ołeksij Daniłow zapytał we wpisie w mediach społecznościowych, czy krew na rękach Putina nie przeszkodzi Zachodowi w robieniu biznesów z oprawcą.
“Dziwna dyplomatyczna logika. Zdenuklearyzowana i zdemilitaryzowana Rosja jest najlepszą gwarancją pokoju dla Europy i świata” – stwierdził.
Wtórował mu Mychajło Podoliak. Doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego uważa, iż Kreml nie powinien dostawać żadnych gwarancji, bo to świat ich potrzebuje “od barbarzyńskich zamiarów postputinowskiej Rosji”.
Zdjęcie: Remi Jouan / CC BY (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)