"Ukraina przegrywa wojnę" mówi gen.Bogusław Pacek były rektor Akademii ObronyNarodowej. Od początku tej wojny inni polscy stratedzy,generałowie opierajac się na informacjach dostarczanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy /SBU/ mieli odmienne zdanie co do losów tego konfliktu.Liczba strat wg. danych SBU poniesionych w sprzęcie oraz zabitych żołnierzy rosyjskich wskazywała na końcowy sukces Ukrainy.Niestety propaganda sukcesu a rzeczywistość to dwie odmienne rzeczy.
W oczekiwaniu na zakończenie tego konfliktu, chciałbym wrócić do wydarzeń z przeszłości opisujących stan faktyczny a nie propagandę powielaną przez polskie media które od poczatku stały po jednej stronie konfliktu. Zacznijmy od wydarzeń na Majdanie które do dziś budzą moje i prawdopodobnie innych ludzi, wątpliwości.Nie mogę na przykład zrozumieć jednego z wydarzeń w którym zginęli "rewolucjoniści" zabici przez siły Berkutu,wyspecjalizowanej jednostki milicji ukraińskiej.Rzekomo zabici przez Berkut zostali ostrzelani z budynku opanowanego przez rewolucjonistów.Przypadek czy ?.... To pierwszy z wielu przykładów który nie rozwiał moich wątpliwości i nie do końca został wyjaśniony. Podobnie nie wyjaśnione są wydarzenia w Odessie w której ukraińscy nacjonaliści podpalili budynek w którym spłonęło 31 osóba a 11 zginełao skacząc z płonącego budynku.Zdaniem SBU to była rosyjska prowokacja. Ale czy na pewno? Warto równiez wyjasnić zarzut Putina dotyczący "denazyfikacji Ukrainy" czy to propaganda Putina czy rzeczywistość. Nazistowskie symbole na ukraińskich pojazdach, nazwy poszczególnych jednostek nawiązujące do jednostek III Rzeszy a także do jednostek ukraińskich bioracych udział w II Wojnie Światowej po stronie Niemiec to, niestety ukraińska rzeczywistość.
Jarosław Hunka - ukraiński ochotnik -SS-man weteran dywizji SS-Galizien oklaskiwany na stojąco przez Zełeńskiego w kanadyjskim parlamencie ,to uczestnik zbrodni w Hucie Pieniackiej, czy nie jest przykładem odradzajacego się faszyzmu na Ukrainie. Ex prezydent Zełeński /jego kadencja się skończyła/ występujacy często na tle banderowskiej flagi symbolizującej zbrodnie ludobójstwa dokonanego na ludnosci polskiej, może być również uznany za zwolennika powracającego faszyzmu.To paradoks ,bo Zełeński urodził się w rodzinie ukraińskich Żydów.
Mam nadzieję że, po zakończeniu tej wojny i gdy opadną już antyrosyjskie emocje, znajdzie się ktoś odważny, kto napisze i opublikuje prawdę dotyczacą wydarzeń od Majdanu do prawdopodobnej porażki w kończącej się wojnie.