W nocy z 24 na 25 czerwca dokładnie po godz. 1:00 grupa nastolatków wypoczywających nad jeziorem Małszewskim w gminie Jedwabno (woj. warmińsko-mazurskie) zadzwoniła na 112. Okazało się, iż stracili oni kontakt z trzema swoimi kolegami: 17-latkiem i dwoma 18-latkami, którzy wypłynęli kajakami na jezioro.
Zaginieni na jeziorze Małszewskim. Trwa akcja służb
Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie w oficjalnym komunikacie podała, iż "w trakcie działań poszukiwawczych na wodzie odnalezione zostały dwa puste kajaki oraz wiosła". Na miejscu pracują patrole policji z psami tropiącymi, drony, a także "dwie grupy nurków PSP oraz zespół z sonarem".
W akcji zaangażowani są funkcjonariusze z oddziałów ze Szczytna, Olsztyna i Węgorzewa oraz 3 zastępy OSP. – Kilkunastokrotnie zostały przeszukane brzegi jeziora, również jezioro całe przy wykorzystaniu łodzi ratowniczych i te działania non-stop realizowane są – powiedział w rozmowie z Eską mł. bryg. Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Z informacji służb wynika, iż grupa 11 nastolatków w wieku od 15 do 19 lat przyjechała nad jezioro Małszewskie 22 czerwca. Wszyscy pochodzą z województwa łódzkiego. Nieopodal miejsca zaginięcia wynajmowali prywatny domek letniskowy.