

Co dalej z wojną w Ukrainie?
Prezydent Donald Trump, który w kampanii wyborczej zapowiadał, iż gwałtownie doprowadzi do pokoju w Ukrainie, w niedzielę w wywiadzie dla stacji NBC dał upust swojej frustracji związanej z postawą Władimira Putina. Zagroził choćby nałożeniem wtórnych ceł na rosyjską ropę, jeżeli z winy Rosji nie dojdzie do rozejmu. Pokazowa wściekłość Trumpa jednak dość gwałtownie wyparowała, bo już kilka godzin później w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One podkreślał, iż wierzy w dobrą wolę Putina.
— Nie sądzę, by złamał dane słowo. Mówimy o Putinie – przekonywał, dodając, iż przywódcę Kremla „zna od dawna”. Groził z kolei Wołodymyrowi Zełenskiemu, który jego zdaniem stara się wycofać z umowy z USA dotyczącej eksploatacji ukraińskich bogactw naturalnych. — jeżeli to zrobi, będzie miał problemy. Duże, duże problemy — mówił Trump, stwierdzając, iż Ukraina próbuje renegocjować zapisy umowy. Przypomnijmy, według doniesień amerykańskich mediów to USA podsuwają Kijowowi coraz to nowsze wersje wynegocjowanych wcześniej ustaleń.
Co dalej z wojną w Strefie Gazy?
Nie widać również końca wojny w Strefie Gazy, gdzie od 18 marca znów spadają bomby, gdy Hamas odrzucił warunki Izraela dotyczące przedłużenia zawartego w styczniu rozejmu. Wieczorem w niedzielę, po rozmowie telefonicznej z Binjaminem Netanjahu, prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał premiera Izraela do „wstrzymania ataków na Strefę Gazy i powrotu do zawieszenia broni”. Macron skrytykował też warunki, jakie Izrael postawił Hamasowi, pisząc, iż „jakiekolwiek przymusowe przesiedlenia lub aneksja” byłyby sprzeczne z szansą na rozwiązanie dwupaństwowe, co według francuskiego przywódcy „jest jedyną drogą do pokoju i bezpieczeństwa dla obu narodów”.
Wcześniej w niedzielę Netanjahu, mówiąc o warunkach, jakie stawia Hamasowi, powiedział: — Hamas złoży broń, jego przywódcy będą mogli opuścić Strefę Gazy, zadbamy o generalne bezpieczeństwo Strefy Gazy, umożliwiając realizację planu dobrowolnej migracji przedstawionego przez Trumpa.
Co nowego w stosunkach amerykańsko-europejskich?
Chociaż działania Donalda Trumpa wywołały olbrzymie obawy Europejczyków, którzy w przeszłości zbytnio uzależnili swoje bezpieczeństwo od USA, okazuje się, iż Wielka Brytania zamierza zakupić od Amerykanów dodatkowe uzbrojenie. Chodzi o myśliwce F-35A, które mają częściowo zastąpić Eurofighter Typhoon — donosi „The Times”. W niedzielny wieczór z kolei Downing Street ogłosiło, iż premier Keir Starmer rozmawiał z Donaldem Trumpem o „umowie o dobrobycie”, a dalsze rozmowy na ten temat mają odbyć się w najbliższym czasie.
Co wydarzy się w poniedziałek?
Komisja śledcza ds. Pegasusa zamierza przesłuchać prokurator Maję Rodwald oraz byłego szefa CBA Ernesta Bejdę. Przesłuchania w trybie jawnym mają rozpocząć się odpowiednio o 10.30 oraz o godz. 15.
W Madrycie dojdzie do spotkania tzw. Wielkiej Piątki (Polska, Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy) oraz Wielkiej Brytanii i Ukrainy. W tym formacie odbędą się rozmowy o osiągnięciu „sprawiedliwego i trwałego pokoju” w Ukrainie. Polskę będzie reprezentować Radosław Sikorski. To trzeci szczyt Wielkiej Piątki — pierwszy odbył się w listopadzie ubiegłego roku w Warszawie.
Premier Izraela Binjamin Netanjahu rozpocznie wizytę na Węgrzech. Będzie to druga wizyta zagraniczna Netanjahu po wydaniu wyroku Międzynarodowego Trybunału Karnego, który orzekł, iż izraelski premier jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości w Strefie Gazy. Viktor Orban zapowiedział od razu, iż nie będzie respektował nakazu aresztowania Netanjahu i zaprosił go do Budapesztu.
Jaka pogoda czeka nas w poniedziałek?
Dziś Polskę opanują fronty atmosferyczne, a więc czeka nas kolejny dzień pogody pochmurnej i deszczowej. Utrzyma się jednak stosunkowo wysoka temperatura sięgająca 15 st. C. Będą jednak i takie miejsca, gdzie odnotujemy nie więcej niż 7 st. C. Z kolei w nocy możliwe są przygruntowe przymrozki. Sprawdź szczegóły prognozy na poniedziałek.