The gayization of neo-Corvinists

niepoprawni.pl 1 month ago

Zge­jo­wie­nie neo­kor­wi­ni­stów ze śro­do­wi­ska ty­go­dni­ka Naj­wyż­szy Czas i no­wej par­tii Kor­win je­st szko­dli­we dla Pol­ski! To wspo­ma­ga­nie le­wi­cy w wy­no­sze­niu ge­jów na sztan­da­ry. To dzia­ła­nie prze­ciw­ko je­dy­nej pro­ka­pi­ta­li­stycz­nej, wol­no­ścio­wej pra­wi­cy, czy­li Kon­fe­de­ra­cji.

  Ho­mo­sek­su­ali­ści wy­su­wa­ją po­li­tycz­ne żą­da­nia, by zwią­zek osób tej sa­mej płci był mał­żeń­stwem cy­wil­nym na ty­ch sa­my­ch pra­wa­ch co mał­żeń­stwo ko­bie­ty i męż­czy­zny, i uza­sad­nia­ją to mię­dzy in­ny­mi tym, iż wte­dy bę­dą mo­gli so­bie prze­ka­zy­wać spa­dek bez po­dat­ku i bez te­sta­men­tu. Gdy­by znie­ść po­da­tek od spad­ku to by ten ar­gu­ment utra­ci­li. Ich pre­sja na zmia­nę de­fi­ni­cji mał­żeń­stwa zo­sta­ła­by osła­bio­na.

  Sła­wo­mir Ment­zen po­sta­no­wił do­pro­wa­dzić do osła­bie­nia tej pre­sji i za­pro­po­no­wał usta­wę zno­szą­cą po­da­tek od spad­ku, a w uza­sad­nie­niu mię­dzy in­ny­mi ar­gu­men­to­wał, iż by­ło­by to ko­rzyst­ne dla ge­jów, bo by za­spo­ko­iło ich po­trze­bę prze­ka­zy­wa­nia so­bie spad­ku bez po­dat­ku, choć te­sta­ment na­dal mu­sie­li­by spi­sać. Przy oka­zji sko­rzy­sta­li­by wszy­scy lu­dzie, któ­rzy chcą prze­ka­zać spa­dek ko­muś in­ne­mu, niż je­st to do­myśl­ne — a ich je­st wie­lo­kroć wię­cej niż pe­de­ra­stów. Na do­myśl­no­ść spad­ko­wą ni­jak by to nie wpły­nę­ło — na­dal do­ty­czy­ło­by to tyl­ko ro­dzin, a nie ja­kich­kol­wiek związ­ków nie­for­mal­ny­ch.

  Nie­ste­ty opo­no­wać za­czę­li neo­kor­wi­ni­ści na cze­le z To­ma­szem Som­me­rem oraz po­sło­wie Kon­fe­de­ra­cji Ko­ro­ny Pol­skiej na cze­le z Grze­go­rzem Brau­nem, twier­dząc, iż to ja­ko­by uła­twi ho­mo­sek­su­al­ne­mu lob­by prze­for­so­wać „mał­żeń­stwa” jed­no­pł­cio­we i to rze­ko­mo słu­ży le­wan­do­wej ma­fii. Czy to zna­czy, iż neo­kor­wi­ni­ści i brau­ni­ści to są głup­cy, sa­bo­ta­ży­ści wol­no­ści czy zo­sta­li opła­ce­ni przez le­wi­cę że­ru­ją­cą na ge­ja­ch?

  Ci neo­kor­wi­ni­ści tłu­ma­czą, iż znie­sie­nie po­dat­ku od spad­ku zwięk­szy szan­se wpro­wa­dze­nia mał­żeń­stw ho­mo­sek­su­al­ny­ch. A my, pa­le­okor­wi­ni­ści, tłu­ma­czy­my, iż je­st na od­wrót. Neo­kor­wi­ni­ści ar­gu­men­tu­ją oby­cza­jo­wo, a pa­le­okor­wi­ni­ści eko­no­micz­nie.

  Nie­mniej chciał­bym zwró­cić uwa­gę, na ja­ką mi­nę wpro­wa­dza­ją nas neo­kor­wi­ni­ści, w ogó­le roz­wa­ża­jąc te kwe­stie. Te­raz, po ich bzdur­ny­ch ata­ka­ch, bę­dzie trze­ba każ­dy pro­jekt usta­wy zno­szą­cej, zmniej­sza­ją­cej czy upra­sza­ją­cej po­da­tek roz­wa­żać go pod ką­tem te­go, czy je­st ko­rzyst­ny dla ge­jów i in­ny­ch mniej­szo­ści z za­bu­rzo­ną toż­sa­mo­ścią, czy to sek­su­al­ną, płcio­wą czy in­ną. Nie bę­dzie­my roz­wa­żać eko­no­micz­ne­go, go­spo­dar­cze­go, uni­wer­sal­ne­go, geo­po­li­tycz­ne­go sen­su pro­jek­tu, bo neo­kor­wi­ni­ści spro­wa­dzą każ­de ta­kie my­śle­nie na ge­jow­skie ma­now­ce i bę­dą hej­to­wać każ­dy pro­jekt, któ­ry ich zda­niem spo­wo­du­je ja­kieś ko­rzy­ści dla ge­jów. Ge­je pa­dli im na mó­zg i za­bu­rzy­li zdro­wo­roz­sąd­ko­we my­śle­nie. Źle się dzie­je w Naj­wyż­szym Cza­sie i par­tii KOR­WiN, bo dzia­ła­ją ra­zem z Le­wi­cą, wy­no­sząc ge­jów na sztan­da­ry i czy­niąc klu­czo­wym pro­ble­mem w Pol­sce.

  A te za­bu­rze­nia to prze­cież je­st kom­plet­nie nie­zna­czą­cy mar­gi­nes! Oczy­wi­ste je­st, iż je­śli Kon­fe­de­ra­cja zro­bi coś ko­rzyst­ne­go dla wszyst­ki­ch Po­la­ków, to w szcze­gól­no­ści sko­rzy­sta­ją też na tym wszel­kie mniej­szo­ści. I co w tym złe­go?

  Hej­te­rzy Kon­fe­de­ra­cji, w tym, co stwier­dzam z ubo­le­wa­niem, też To­ma­sz Som­mer, za­cho­wu­ją się jak ci kor­wi­now­scy sła­be­usze, któ­rzy nie po­zwa­la­ją wzle­cieć wol­no­ryn­ko­we­mu or­ło­wi i trzy­ma­ją go za no­gi: "Dzie­się­ciu sła­be­uszy trzy­ma za no­gi jed­ne­go or­ła i nie po­zwa­la mu wle­cieć, otóż na tym wła­śnie po­le­ga so­cja­li­zm!". Na tym po­le­ga też dzi­siej­szy neo­kor­wi­ni­zm, co świad­czy o to­tal­nym upad­ku Ja­nu­sz Kor­win Mik­ke.

  Kon­fe­de­ra­cja to je­st je­dy­na pro­ka­pi­ta­li­stycz­na for­ma­cja w Sej­mie. Je­dy­na, któ­ra pnie się w gó­rę w son­da­ża­ch i ma szan­sę wkrót­ce zy­skać spraw­czo­ść. Je­dy­na, któ­ra chce i mo­że upro­ścić i ob­ni­żyć po­dat­ki, któ­ra mo­że zre­ali­zo­wać róż­ne istot­ne wol­no­ryn­ko­we po­stu­la­ty. Już zbie­ra się do lo­tu, a tu przy­ła­żą róż­ni nie­udacz­ni­cy po­słu­gu­ją­cy się Kor­wi­nem i bruż­dżą. Po­ru­sza­ją kwe­stie sze­ścio­rzęd­ne, hej­tu­ją, przy­sry­wa­ją, trol­lu­ją, za­mu­la­jąc dys­kurs po­li­tycz­ny. Czar­ny pi­jar to ich dru­gie imię. A co naj­gor­sze śro­do­wi­sko Naj­wyż­sze­go Cza­su się do ni­ch przy­łą­cza i ich ho­du­je.

  Naj­bar­dziej uwzię­li się na Prze­my­sła­wa Wi­ple­ra, bo je­st czło­wie­kiem suk­ce­su, je­st bo­ga­ty, wpły­wo­wy, wszyst­ki­ch zna, wszyst­ko ro­zu­mie, je­st wol­no­ryn­kow­cem. Ła­miąc dzie­sią­te przy­ka­za­nie, wpi­su­ją się w le­wi­co­wy trend hej­to­wa­nia lep­szy­ch i mą­drzej­szy­ch od sie­bie. Na­śla­du­ją bol­sze­wi­ków ata­ku­ją­cy­ch bur­żu­jów i ku­ła­ków. Dzia­ła­ją jak ty­po­wy ćwierć­in­te­li­gent, któ­re­mu nie za­le­ży na tym, co on osią­gnął, dba tyl­ko o to, by je­go są­sia­do­wi się nie uda­ło, by się mu no­ga po­wi­nę­ła.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

Read Entire Article