W czwartek, szwedzka prokuratura postawiła oskarżenie 18-letniemu Mohammedowi M. o zabójstwo 39-letniego Polaka, Mikaela , który został zastrzelony w kwietniu w Sztokholmie na oczach swojego 12-letniego syna. Proces rozpocznie się w połowie stycznia, a podejrzanemu grozi kara maksymalnie 14 lat pozbawienia wolności.
Według prokuratora Ove Jaeverfelta, doszło do wymiany zdań między głównym oskarżonym a ofiarą, jednak nie wiemy dokładnie, jak wyglądała ta rozmowa. Opisał on, iż padły łącznie trzy strzały, jeden obok, po którym Mikael zbliżył się do domniemanego sprawcy, a następnie dwa celne, które okazały się śmiertelne.
Rodzina i przyjaciele Polaka w mediach opisali Mikaela jako człowieka, który niejednokrotnie wykazywał się obywatelską postawą, kontaktował się z policją, gdy był świadkiem handlu narkotykami. Śledztwo ustaliło, iż do zabójstwa użyto przerobionego pistoletu startowego, znalezionego w piwnicy niedaleko mieszkania Mohammeda M. Na broni zabezpieczono należące do niego DNA.
Mężczyzna nie przyznał się do zamordowania Mikaela, ale do oddania próbnego strzału przy innej okazji. Pozostali oskarżeni twierdzą, iż są niewinni.
Obecna na spotkaniu z prasą, prowadząca śledztwo ze strony policji, Stina Rosin, dodała, iż nie znaleziono wcześniejszych powiązań między głównym oskarżonym a ofiarą, a zbrodnia nie była planowana. „Mieliśmy do czynienia raczej z szybkim rozwojem zdarzeń” – podkreśliła. Rosin wyraziła uznanie dla społeczeństwa za przekazanie policji cennych wskazówek.
W toku śledztwa, najważniejsze okazały się zeznania 12-letniego syna Mikaela, który na prośbę ojca oddalił się, a zdarzenie obserwował z odległości około 60 metrów. Według Andreasa Bagoly’ego, szefa lokalnej policji w dzielnicy Skarholmen, gdzie doszło do morderstwa, na tym terenie dochodziło do konfliktów między zwalczającymi się wzajemnie grupami przestępczymi. Mohammed M. powiązany jest z tzw. falangą ze Skarholmen. Był on wcześniej znany policji w sprawach związanych z użyciem przemocy i z narkotykami.
Obecnie Mohammed M. przebywa w areszcie i oczekuje jeszcze na inny proces w związku z morderstwem z grudnia 2023 roku. Siostra Mikaela, Aneta, w rozmowie ze szwedzką telewizją SVT, oświadczyła, iż dla rodziny ważne jest, aby sprawiedliwości stało się zadość.
Sprawa śmierci poruszyła szwedzkie społeczeństwo i zamieszkałych w Szwecji Polaków. W kwietniu w miejscu zbrodni zebrały się setki ludzi, w tym politycy, którzy deklarowali bezkompromisowość w walce z przestępczością.
Statystyki przestępczości w Szwecji
Według danych szwedzkiego urzędu statystycznego, w 2022 roku w Szwecji doszło do 106 zabójstw, co stanowi spadek o 12% w porównaniu do roku poprzedniego. Jednakże, liczba przestępstw z użyciem przemocy wzrosła o 4,5% w porównaniu do 2021 roku.
W Sztokholmie, gdzie doszło do morderstwa Mikaela, liczba przestępstw z użyciem przemocy jest jedną z najwyższych w kraju. W 2022 roku, w Sztokholmie doszło do 1456 przestępstw z użyciem przemocy, co stanowi 25% wszystkich przestępstw tego typu w Szwecji.
Walka z przestępczością w Szwecji
Rząd szwedzki podejmuje różne inicjatywy, aby zmniejszyć przestępczość w kraju. W 2022 roku, rząd szwedzki zatwierdził plan walki z przestępczością, który obejmuje między innymi zwiększenie liczby policjantów, wzmocnienie sankcji karnej i wsparcie dla ofiar przestępstw.
W Polsce, gdzie Mikael był obywatelem, również toczą się dyskusje na temat przestępczości i bezpieczeństwa. Według danych polskiego urzędu statystycznego, w 2022 roku w Polsce doszło do 443 zabójstw, co stanowi spadek o 5% w porównaniu do roku poprzedniego.
Czynności policyjne prowadzone w sprawie zabójstwa Mikaela są kontynuowane. Rodzina i przyjaciele Polaka czekają na sprawiedliwość i zapewnienie, iż sprawiedliwości będzie stało zadość.