Dwa dni po rzekomym ataku na swoją rezydencję Putin przemówił do narodu w jednym z najkrótszych noworocznych orędzi. I w 200 sekundach nie zawarł niczego, co nie byłoby świątecznym banałem. Za to armia Putina postanowiła w końcu pokazać “dowody” na rzekomy ukraiński atak.