Robert Fico and Viktor Orban's Astonishing Move: "They've Lost contact with Reality"

news.5v.pl 1 day ago

Mieszkańcy Słowacji i Węgier doświadczają w tej chwili tego samego publicznego oburzenia. Niedawno wyszło na jaw, iż ich premierzy — Robert Fico i Viktor Orban — spędzają czas po świętach w egzotycznych miejscach i zatrzymali się w hotelach, w których jedna noc może kosztować dziesiątki tysięcy koron lub choćby więcej. Fico przebywa w Wietnamie, a Orban w Indiach.

Obie historie są bardzo podobne, chociaż wakacje Fico (prawdopodobnie, chyba iż jest to kolejna nieoczekiwana misja dyplomatyczna) są wyjątkowe — po przedświątecznej wizycie w Moskwie niespodziewanie zniknął i słowacka opinia publiczna nie wiedziała, dokąd się udał. Viktor Orban pojechał natomiast na zapowiedziane wakacje.

Same kwoty — w przypadku obu miejsc mówi się o ok. 100 tys. koron (ok. 14,3 tys. zł) za jedną noc — oczywiście budzą wątpliwości. Jak najbardziej na miejscu są pytania o to, czy premierzy pokryli te koszty z własnej kieszeni, czy też sięgnęli do budżetu państwa. Patrząc na ich podejście, trudno oczekiwać, by w najbliższym czasie odpowiedzieli na to pytanie. Pewne jest, iż obaj przy swoich dochodach mogą sobie pozwolić na bardzo drogie wakacje, przynajmniej w teorii. Fakt, iż w ogóle wybrali się w takie podróże, jest jednak interesujący.

Zadziwiająca pewność siebie

Obaj są doświadczonymi politykami i obaj znajdują się w trudnej sytuacji. A wiadomość, iż ich tydzień w upale kosztował milion koron, z pewnością nie pomoże żadnemu z nich.

Robert Fico zatriumfował w ostatnich wyborach parlamentarnych — wygrał je jego kandydat na prezydenta Peter Pellegrini. Od tego czasu jego partia i rząd nie radzą sobie jednak najlepiej. Koalicja rządowa znajduje się w kryzysie i nie ma bezpiecznej większości parlamentarnej, a jego partia przegrywa w sondażach przedwyborczych z główną siłą opozycyjną — Postępową Słowacją.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dla partii Smer Roberta Ficy nie jest to jeszcze powód do politycznej rozpaczy. Lojalni wyborcy partii nie będą pewnie szczególnie oburzeni wiadomościami o jego kosztownych wczasach (jeśli w ogóle o nich usłyszą).

Duża dawka niechęci ze strony innych wyborców wynika z niedawno przyjętego pakietu rozwiązań , które sprawiły, iż życie Słowaków stało się znacznie droższe. Mimo to Fico nie mógł się powstrzymać i wyruszył w wystawną podróż do Azji Południowo-Wschodniej.

Ciekawe miesiące

Viktor Orban znajduje się w znacznie bardziej komfortowej politycznie pozycji — ma niemal całkowitą władzę nad Węgrami. Wyrósł mu jednak nowy rywal — w postaci opozycyjnej partii Tisza założonej przez Petera Magyara, niedawnego członka Fideszu Viktora Orbana. I jest to przeciwnik, jakiego węgierski premier jeszcze nie miał. Ugrupowanie to systematycznie pokonuje go w sondażach, co jest na Węgrzech czymś bezprecedensowym.

Skuteczność Magyara polega na jednej rzeczy. Mówi głośno o tym, o czym wszyscy na Węgrzech wiedzą — o korupcji i autorytaryzmie urzędników partii rządzącej. Tylko on potrafi jednak mówić o tym w sposób, który elektryzuje masy i daje im poczucie, iż zmiana jest możliwa.

Nie ma żadnej pewności, iż partia Tisza odniesie sukces w następnych wyborach, które odbędą się za nieco ponad rok. Wszystko może się zdarzyć — także to, iż jego ugrupowanie się rozpadnie. Mimo to podróż Orbana do Indii jest dziwna. W czasie, gdy jego rząd nie był zagrożony, a stale pogarszający się stan edukacji i opieki zdrowotnej oraz załamująca się gospodarka nie były głównymi problemami Węgier, udał się nad Adriatyk. W tym roku, kiedy jego sytuacja polityczna jest znacznie trudniejsza, podobnie jak Fico wybrał się na wakacje, na które nie stać przeciętnego obywatela Słowacji czy Węgier.

Są to dziwne i niezrozumiałe sygnały od dwóch doświadczonych i odnoszących sukcesy populistów. Jedną z przyczyn takiego zachowania może być to, iż wyraźnie widzą, jak europejski świat może zmienić się w nadchodzących miesiącach i fakt, iż postawili na Rosję, sprawia, iż czują się wyjątkowo spokojnie. Drugi, bardziej prawdopodobny powód, jest taki, iż stracili kontakt z rzeczywistością i popełniają błędy. Niezależnie od przyczyny, można spodziewać się, iż polityka na Słowacji i Węgrzech w najbliższych miesiącach będzie interesująca.

Read Entire Article