W piątkowym głosowaniu udało się uzyskać wystarczającą większość by prace nad niekonstytucyjną propozycją aborcjonistów były kontynuowane w komisji sejmowej. W lipcu, opór wobec zbrodniczej ofensywy był możliwy m.in. dzięki głosom posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Tym razem część ludowców wyłamała się z sojuszu na rzecz życia.
Przeciwko odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu było 17 posłów PSL: Władysław Bartoszewski, Henryk Kiepura, Agnieszka Maria Kłopotek, Stefan Krajewski, Adam Mirosław Orliński, Urszula Pasławska, Krzysztof Paszyk, Michał Pyrzyk, Jarosław Rzepa, Tadeusz Samborski, Czesław Siekierski, Henryk Smolarz, Magdalen Sroka, Stanisław Tomczyszyn, Piotr Zgorzelski, Zbigniew Ziejewski oraz Jolanta Zięba-Gzik.
Za dalszym procedowaniem dzieciobójczej propozycji zagłosował również solidarnie cały klub KO (157), Polska 2050 (31 – 1 nieobecny), Lewica (21) i Razem (5).
Projekt KO-Lewicy zakłada nowelizację Kodeksu karnego, ograniczając lub całkowicie usuwając kary za pomocniczość w procederze aborcji. W projekcie wraca niekonstytucyjna tzw. przesłanka eugeniczna, całkowicie depenalizując zabicie dziecka poczętego na podstawie podejrzenia nieuleczalnej choroby lub wady genetycznej. Tym samym propozycja zakłada dopuszczalność aborcji eugenicznej na całym etapie cięży do 9 mies. włącznie.
Źródło: sejm.gov / własne PCh24.pl
PR
Mroczny projekt aborcjonistów powrócił. Sejm będzie decydował o życiu nienarodzonych