Ja również znalazłem tę samą książkę (All The King's Men Roberta Marshalla) W antykwariacie i sprawdzając, czy ktokolwiek jeszcze rozpoznał w niej zdumiewający dowód zdrady MI6, natknąłem się na Pański artykuł.
W zeszłym tygodniu (20 lutego) zmarł R.D. Foot, który napisał oficjalną historię SOE. W jego nekrologu w "Daily Telegraph" http://www.telegraph.co.uk/ wiadomości/
"Plik geneza klasycznej relacji Foota SOE we Francji (1966) była niemal tak samo tajna jak jej temat. W 1958 r. premier Harold Macmillan, zezwolił na rozpoczęcie badań, ale tak się nie stało aż dwa lata później Foot został zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną w Ministerstwo Spraw Zagranicznych. choćby wtedy, dopiero po godzinnym grillowaniu, został zapytany, czy nie chciałby podjąć się takiego projektu.
Tam Śledczy powiedzieli mu, iż były pewne warunki: nie wolno mu było mówić nikomu o tym, co robi, choćby swojej żonie. Co więcej, miał napisać swoją relację przy założeniu, iż MI6 nie istniało i bez wiedzy i współpracy zaangażowanych w to mężczyzn i kobiet.
Więc Następcom Claude'a Danseya udało się zatuszować zdradę MI6 poprzez upewnienie się, iż została napisana fałszywa historia SOE, oparta w tej chwili na plikach z powrotem pod kontrolą MI6 (i prawdopodobnie fałszywe twierdzenie, iż niektóre pliki zostały utracone lub spalone) oraz bez wiedzy byłego przedsiębiorstwa państwowego lud.
Jak pokazuje ten niedawny nekrolog, twierdzenie Marshalla, dwadzieścia lat po "klasycznej relacji" Foota, iż Dansey, Boddington i MI6 celowo zdradzili sieć Prosper SOE, co przez cały czas pozostaje potencjalnie wybuchową kwestią.
Cały "Ludzie króla" to jedna z tych książek, które być może jeszcze bardziej przemawiają do czytelnika niż wtedy, gdy zostały opublikowane.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:henrymakow.com