- Presja ma sens, bowiem ta rezolucja była szkodliwa dla państwa polskiego, oddawanie kompetencji bezpieczeństwa Unii Europejskiej w momencie, gdy Unia Europejska jest i w tożsamościowym chaosie i w ekonomicznym chaosie byłoby niedobre dla państwa polskiego - kontynuował.
- O białej księdze dotyczącej bezpieczeństwa możemy mówić już w nieco inny sposób [niż o rezolucji], tzn. jest w niej wiele zagrożeń [...] ale biała księga jest o tyle przełomem, iż po wielu latach Unia Europejska dostrzegła najważniejsze zagrożenie, czyli Federację Rosyjską - mówił dalej.
- Ona nie jest dokumentem wykonawczym, dopiero kolejne decyzje wykonawcze w odniesieniu do białej księgi [...] będą adekwatnie stanowić o istocie bezpieczeństwa państwa polskiego i w tym kontekście najważniejsze jest, aby w ramach tej strategii nie ucierpiał polski przemysł zbrojeniowy - dodał.