Prawybory na kandydata „Prezydent-25” wygrał pozaparlamentarny prawicowiec, R.Starosielec, który wygraną miał zagwarantowaną jeszcze przed wyborami – nie przegrywa się na własnym podwórku.
Po wysłuchaniu wypowiedzi R.Starosielca, J.Kubania i L.Sykulskiego oraz uwzględnieniu późniejszego zachowania tego ostatniego, daje się zauważyć jakąś niewidoczną pajęczą nić łączącą tych panów ? Spróbujmy sobie wyjaśnić, co też to za pajęczynka omotała prawybory na pozaparlamentarnej prawicy.
.W tekście krótko odniosę się do wypowiedzi panów R.Starosielca (8:51-18:04) J.Kubania (18:21-26:56), L.Sykulskiego (27:35-36:25) oraz mojego kolegi Pawła Ziemińskiego (47:23-55:19), zarejestrowanych na poniższym filmie (w nawiasach czasy ich wypowiedzi). – Gwoli jasności, Paweł Ziemiński prawicowcem nie jest, jest natomiast, podobnie jak ja, polskim narodowcem, nacjonalistą i w tym tkwi problem braku naszych politycznych sukcesów.
.
Wielu z nas z pewnością nie będzie chciało uwierzyć w pewien dość oczywisty wniosek, iż wszelkie działania polityczne w IIIRP, zarówno te koncesjonowane, jak i niekoncesjonowane, przez syjonistyczny reżim, są kontrolowane i stymulowane przez odpowiednie służby tegoż systemu władzy, ale także przez zewnętrzne instytucje polityczne posiadające w Polsce – teraz w IIIRP znów prężnie działające – swoje agendy, jak choćby Rzymska Kuria, czy wszelkie tzw. organizacje pozarządowe będące w istocie agenturą syjonistycznych USA i Wlk.Brytanii. Używam określenia IIIRP (IIIRP/Polin) zamiast rzeczownika Polska, bo też kilka nam z Polski zostało: mamy język polski, jeszcze trochę polskiej prywatnej własności (głównie ziemi, mieszkań i domów) i określone w 1945r. miejsce na mapie Europy – co jak wiemy z historii nie jest dane na zawsze -, zwłaszcza, iż wasalne, syjonistyczne, rządy po 1989r. dokładają wielu starań, żebyśmy z tej mapy w końcu zniknęli.
Oficjalnym kandydatem pozaparlamentarnej prawicy został R.Starosielec. Swoje głosy scedował na jego rzecz L.Sykulski – dlaczego ? jeżeli wysłuchamy wystąpień (film) R.Starosielca – dość jałowe -, L.Sykulskiego oraz P.Ziemińskiego, to wydaje się, iż przynajmniej w obszarze polityki zagranicznej poglądy dwóch ostatnich kandydatów były niemal tożsame. Zatem co zbliżyło L.Sykulskiego do R.Starosielca – ?
Zastanawiająca jest jałowość wypowiedzi R.Starosielca w trakcie prawyborów „Prezydent-2025”, jeżeli wysłuchamy jego zdecydowanie negatywnej oceny sprowadzenia wojsk USA do IIIRP, czy n/t tzw. ustawy 1066:
.
Po wysłuchaniu możemy choćby pomyśleć, iż w osobie R.Starosielca mamy do czynienia z polskim Konradem Wallenrodem. Ale po wysłuchaniu kolejnej wypowiedzi, iż PRL była w zasadzie państwem do d…, z Konrada Wallendroda zostanie już tylko sam Konrad.
.
A gdy przeczytamy, iż R.Starosielec wystąpił w gdzieś w Polsce, w jakimś kościele, z prelekcją z cyklu pt. Żeby Polska była Boża – https://www.kalna.katolik.bielsko.pl/parafia/wiadomosci/90-zeby-polska-byla-boza, iż Polsko-Amerykańska Fundacja Edukacji i Rozwoju Gospodarczego (PAFERE) popiera jego kandydaturę – https://www.rp.pl/polityka/art41500241-jest-nowy-kandydat-na-prezydenta-komu-moze-odebrac-glosy-w-i-turze, iż miesięcznik „Polityka Polska”, któremu szefuje R.Starosielec, wespół z PAFERE organizowali konferencję – https://www.pafere.org/2024/06/19/artykuly/iii-konferencja-inicjatyw-polonijnych-28-30-czerwca-w-warszawie/, to z Konrada Wallenroda nie zostanie zupełnie nic albo choćby gorzej, bo kto zagwarantuje, iż wzorem romantycznego bohatera nie przeistoczy się w innego rycerza – np. w płka R.Kuklińskiego (?).
Słowo o PAFERE, której prezes, także uczestnik prawyborów, J.Kubań, opowiadał wierutne brednie o dodruku pieniądza przez rządzących i oczywiście o mechanizmach oszustwa i indoktrynacji (to akurat prawda), którymi posługują się rządzące „demokratyczne” reżimy, żeby władze utrzymać – utrzymać na rzecz tych, którzy o tym „dodruku” pieniądza faktycznie decydują, ale tego albo J.Kubań nie wie, albo powiedzieć nie może. Identyczne śpiewki są serwowane we wszystkich państwach, w których syjonistyczna międzynarodówka przy pomocy właśnie tzw. organizacji pozarządowych urządza rebelie w celu obalenia władz, które nie są podporządkowane syjonistycznej, finansowej, międzynarodówce, czyli nie są wasalami USA i Wlk.Brytanii. W wyborach IIIRP/Polin nie chodzi o obalenie wasalnego, syjonistycznego reżimu, ale o to, iż jeżeli dojdzie do zmiany władzy, czy prezydenta, to tak żeby nic nie uległo zmianie. Według kandydata J.Kubania, najwspanialszą demokracją jest Szwajcaria, gdzie obywatele kontrolują rządzących – no, piękna sprawa – i każdy ma po 200 par butów. Tylko dlaczego w tej wspaniałej demokracji jedynie 35% Szwajcarów mieszka w swoim mieszkaniu lub domu, a reszta Szwajcarów musi wynajmować ? W IIIRP/Polin aż 77% Polaków posiada mieszkanie lub dom na własność – to oczywiście spadek po tym „katastrofalnym” PRL – czy zatem szwajcarska demokracja winna być dobrym dla nas wzorem ?
Swego czasu honorowym prezesem PAFERE był red. S.Michalkiewicz, niestrudzony propagator żydowskiego liberalizmu ekonomicznego. Jakieś 12. lat temu PAFERE zorganizowała konferencję pt. „Państwo opiekuńcze a chrześcijaństwo”, a patronat medialny nad imprezą roztoczył żydo-katolicki „Nasz Dziennik” (https://wiernipolsce1.wordpress.com/2015/06/29/katolickie-media-w-sluzbie-zydowskiego-kapitalizmu/). Paneliści wskazywali, iż rola państwa powinna być ograniczona do ochrony wolności i własności obywateli. Każdy przejaw nadopiekuńczości państwa oznacza przymus obywateli do rezygnowania z części własnego dorobku na rzecz „dobroczynnego” państwa co hamuje jego rozwój. Zatem zdrowe rynkowe zasady nakazują likwidację socjalnych rozwiązań na rzecz chrześcijańskiej jałmużny – i nie jest to tylko liberalna ideologia PAFERE, w encyklice „Centisimus annus” popierał takie rozwiązania sam św. JPII – a więc takie jest też nauczanie Kościoła. A przecież na filmie słyszymy, iż R.Starosielec odrzuca zoologiczny żydowski kapitalizm – pardon: darwinizm społeczny – to to samo, ale brzmi jednak inaczej i nie każdy się od razu zorientuje w czym rzecz. Jakoś tak wyszło, iż R.Starosielec to jak Wałęso-Bolek, „jest za, a choćby przeciw” żydowskiemu kapitalizmowi – ale tak się nie da, zresztą gdyby był przeciw nie uzyskałby poparcia PAFERE i Kościoła.
Ale co wspólnego z PAFERE i Kościołem ma L.Sykulski, iż scedował swoje głosy na R.Starosielca, a nie na P.Ziemińskiego, prezentującego podobne co i on poglądy ? Z tymi podmiotami L.Sykulski nic wspólnego mieć nie musi, choć może, ale tego nie wiemy. Wiemy natomiast, iż w latach 2006–2010 L.Sykulski pracował jako analityk ds. bezpieczeństwa międzynarodowego w Kancelarii Prezydenta (https://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Sykulski) – on sam twierdzi, iż był stażystą. W latach 2006–2007 z nominacji prezydenta L.Kaczyńskiego zasiadał w Komisji Weryfikacyjnej WSI – jako protokolant. I czy mamy uwierzyć, iż przypadkowy, dwudziestopięcioletni absolwent uczelni (UJ), bez żadnego doświadczenia (?), ot wzięty z ulicy, zostaje stażystą prezydenta nawet takiej wasalnej chimery jak IIIRP/Polin – i zaznajamia się – jako protokolant – z tajemnicami wojskowego wywiadu ?
Syjonistyczny reżim i jego służby znakomicie zdają sobie sprawę z istnienia społecznego niezadowolenia z polityki IIIRP/Polin. Zadaniem służb jest zapewnienie funkcjonowania reżimowi, a socjotechnika podpowiada jak to robić. Jedną z metod jest rozładowywanie napięć poprzez umożliwienie wyrażania negatywnych opinii o polityce reżimu. Skuteczność tej metody polega jednak na tym, żeby taka krytyka wychodziła od funkcjonariuszy służb lub agend obcych podmiotów, np. wspomnianej Kurii Rzymskiej, czy „organizacji pozarządowych”. Ci funkcjonariusze – efektywnie promowani w mediach elektronicznych –, skupiają wokół siebie wielu zwolenników, tworzą polityczne organizacje, czy choćby partie, dzięki czemu osłabiają zainteresowanie autentycznymi, niezależnymi, przeciwnikami syjonistycznych reżimów, których tym sposobem eliminują z przestrzeni politycznej. Mamy tutaj całą plejadę takich funkcjonariuszy: Pan Nikt, G.Braun, L.Sykulski, aż po RN, ONR, czy egzotyczną partię Rodacy Kamraci, itp.
W politycznej i medialnej przestrzeni IIIRP/Polin mamy do czynienia z powszechnym potępianiem polskiego nacjonalizmu przez wszystkie antypolskie siły, np. przez funkcjonariuszy Rzymskiej Kurii:
Jednocześnie jednak reżim IIIRP/Polin, jego media, hołubią nacjonalizm zdegenerowany, czyli ludobójczy szowinizm ideologii banderowskiej na Ukrainie, czy szowinizm żydowski, czyli syjonizm albo choćby ludobójczy syjonizm Izraela – i znów przykład oświadczenia funkcjonariuszy Rzymskiej Kurii:
„Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki i przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem kard. Ryś przekazali w oświadczeniu, że „wraz z całym Kościołem w Polsce wyrażają ból i głęboką solidarność z narodem Izraela, zaatakowanym w nieludzki i bezwzględny sposób przez Hamas”.” – https://wpoznaniu.pl/abp-gadecki-i-kard-rys-kosciol-w-polsce-wyraza-solidarnosc-z-narodem-izraela/
Zatem, czy jest coś dziwnego w tym, iż L.Skulski scedował swoje głosy w prawyborach „Prezydent-25” na rzecz R.Starosielca, a nie na rzecz wyraziciela, podobnych co i on poglądów, Pawła Ziemińskiego, ale polskiego nacjonalisty – ? Zrobił to co musiał, wywiązał się z nałożonych na niego obowiązków.
Organizacje pozaparlamentarne w Polsce i polonijne, wybrały kandydata na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej – https://politykapolska.eu/2024/11/18/organizacje-pozaparlamentarne-w-polsce-i-polonijne-wybraly-kandydata-na-prezydenta-rzeczpospolitej-polskiej/
Dariusz Kosiur