„Powiedział mi, iż zwerbował Trumpa”. Były agent KGB ujawnia

news.5v.pl 3 days ago

Siergiej Żyrnow – były oficer KGB i wywiadu zagranicznego Rosji był gościem programu „Dzień na świecie” w Polsat News.

Skomentował on wypowiedź Steve’a Witkoffa, który stwierdził, iż nie uważa Władimira Putina „za złego gościa”.

– Miałem okazję, go (Putina – przyp. red.) poznać, kiedy byłem studentem. Już wtedy wiedziałem, iż to zły człowiek. Bardzo zły. Witkoff mówiąc, iż nie jest to najgorszy człowiek, po prostu nie zna się na ludziach – podkreślił.

ZOBACZ: „Putin modlił się za Trumpa”. Szokujący wywiad amerykańskiego negocjatora

Ekspert został również zapytany o to, czy jego zdaniem Rosja zatrzyma się na Ukrainie, czy też jej cele sięgają dalej.

– Putin nie zaczął tak naprawdę od Ukrainy, zaczął od Gruzji w 2008 roku, potem przeszedł do Ukrainy. I kiedy już zaczynał w Gruzji, to tak naprawdę specjaliści, eksperci, w tym ja, myśmy mówili, iż kolejnym krajem będzie Ukraina – przypomniał.

Były agent KGB o celach Putina: Nie zatrzyma się na Ukrainie

Żyrnow podkreślił, iż Ukraina jest dla Putina wyjątkowa, ponieważ dwukrotnie wymierzyła mu „polityczny policzek” odmawiając przyjęcia Wiktora Janukowycza. – I dlatego Putin nienawidzi Ukrainy. Nienawidzi tego, iż to jest wolny kraj i nie pada mu do stóp – zaznaczył.

Nie oznacza to jednak, iż imperialne ambicje Putina zatrzymają się tylko na tym kraju. – On się nie zatrzyma na Ukrainie, nie uspokoi się tak łatwo. (…) Ludzie, którzy zaczynają przejmować wrogo jakieś terytoria, jak ich ktoś nie zatrzyma, to oni idą dalej – tłumaczył.

WIDEO: Donald Trump rosyjskim agentem? Były agent KGB nie wyklucza

Jak przypomniał, nikt nie zatrzymał Putina przy aneksji Krymu i Donbasu w 2014 roku, nikt go nie powstrzymał w Gruzji w 2008 roku. – o ile teraz nikt go nie zatrzyma, to pójdzie dalej: Pójdzie do Europy, i może i do Polski – ocenił.

Trump może być rosyjskim agentem? „Wprost powiedział, iż go zwerbowali”

Pojawiają się głosy, iż Putin traktuje prezydenta Donalda Trumpa jako swojego agenta, albo wręcz są takie głosy, iż Trump został swojego czasu zwerbowany przez rosyjskie służby pod pseudonimem „Krasnov”.

Były agent KGB wyjaśnił, iż nie należy w tym przypadku mówić o „teoriach spiskowych”, ponieważ służby specjalne rzeczywiście zajmują się tego typu spiskami. – Trump, jak miał 40 lat, gdy był biznesmenem, przedsiębiorcą, przyjeżdżał do Związku Radzieckiego i myślę, iż KGB się nim bardzo mocno wtedy interesowało – podkreślił.

ZOBACZ: Były doradca Putina grozi Ukrainie. „Rosyjski świat nie ma granic”

– Na pewno agenci, oficerowie KGB się z nim spotykali. Zbierali o nim informacje, zbierali o nim wszelkiego rodzaju haki, jakieś materiały kompromitujące. choćby jeden z moich byłych współpracowników, który był naczelnikiem służb kontrwywiadowczych w Kazachstanie, on powiedział wprost, iż Trumpa zwerbował, że 6. wydział wywiadu gospodarczego go zwerbował – wyjawił Żyrnow.

Jak dodał, znajdowały się tam oddziały zajmujące się przedsiębiorstwami. – Więc jest to jak najbardziej prawdopodobne. Dowodów nie mamy, materiałów nie mamy, ale to jest prawdopodobne, a w dodatku tak, jak on się zachowuje, to nie jest normalne – zastrzegł.

ZOBACZ: Trump i Putin kłamali? Nowe informacje o sytuacji w obwodzie kurskim

Wyjaśnił, iż jego zdaniem jest to podejrzane, iż człowiek, który jest u sterów największej potęgi światowej i powinien wywierać wpływ i presję na Putina „nagle dzwoni do niego i oddaje mu rzeczy, ustępuje„.

– Przecież to jest przywódca największego kraju, który jest 15 razy większy gospodarczo, 10 razy większy wojskowo i on ustępuje, więc jest podejrzenie, iż to nie jest normalne – stwierdził.

Czytaj więcej

Read Entire Article