W skrócie
-
Spotkanie wysokiej rangi ws. Ukrainy w Paryżu zostało niespodziewanie odwołane.
-
Administracja USA rozważała udział w rozmowach, jednak Donald Trump wyraził rezerwę co do sensu takich spotkań.
-
Europejscy liderzy oczekiwali na ostateczne uzgodnienia z USA w kwestii propozycji pokojowych wobec Ukrainy.
Portal Axios informował w czwartek, powołując się na źródła ukraińskie i w Białym Domu, że w sobotę w Paryżu oczekiwane jest spotkanie wysokich rangą przedstawicieli USA z reprezentantami: Ukrainy, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii na temat amerykańskiego planu pokojowego.
Przypomnijmy jednak, iż w czwartek Donald Trump zapowiedział, iż USA mogą nie uczestniczyć w europejskich rozmowach dotyczących wojny w Ukrainie.
Zobacz również:
– W sobotę jest spotkanie. Zobaczymy, czy będziemy w nim uczestniczyć, czy nie. Powiedzieliśmy, iż będziemy uczestniczyć w spotkaniu, jeżeli uznamy, iż są szanse… Chcą, żebym uczestniczył. Chcą, żebyśmy uczestniczyli. (…) Nie chcemy tracić dużo czasu – powiedział dziennikarzom w Gabinecie Owalnym.
USA. Oświadczenie Białego Domu w sprawie rozmów pokojowych
Wcześniej o rozmowach pokojowych w Europie mówiła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Stwierdziła, iż prezydent USA jest sfrustrowany Rosją i Ukrainą i dodała, iż Waszyngton wyśle na rozmowy w weekend w Europie swojego przedstawiciela, „jeśli uzna, iż spotkanie może być produktywne”.
– Donald Trump ma dosyć spotkań dla samych spotkań. Nie chce więcej rozmów. Chce działań. Chce, by ta wojna się zakończyła – kontynuowała Leavitt.
Przekazała, iż administracja USA w minionych tygodniach spędziła 30 godzin na spotkaniach z Rosjanami, Ukraińcami i Europejczykami.
Zobacz również:
Spotkanie w Paryżu odwołane? Europejscy liderzy chcieli sfinalizować dokument z USA
Spotkanie w Paryżu miało odbyć się w weekend. Takie doniesienia pojawiły się po środowej rozmowie telefonicznej Trumpa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz szefami rządów Wielkiej Brytanii i Niemiec, Keirem Starmerem i Friedrichem Merzem.
Kanclerz Merz powiedział w czwartek, iż spodziewa się w weekend rozmów z administracją prezydenta USA na temat przedłożonych przez stronę europejską propozycji pokojowych dla Ukrainy.
Merz wyjaśnił, iż w środowej rozmowie telefonicznej z Trumpem liderzy europejscy zaproponowali, iż mogliby „sfinalizować dokument z amerykańskim rządem w ciągu weekendu”.
Zobacz również:
„Polityczny WF”: Glapiński śle sygnały. Chce dogadać się z rządem?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas















