Wyobraźmy sobie, iż to nie Polexit, czy Franexit, a będzie Germexit. AfD dochodzi do władzy, Niemcy są już tak ogłupiali, iż głosują tak w referendum, jak Brytyjczycy kilka lat temu za Brexitem. Wali się Europa. Nie tylko Unia Europejska. Cała Europa pogrąża się w mroku.
Przestarzałe technologie europejskie ani nie zapewniają dobrobytu, ani bezpieczeństwa. Rosja po kolei (a może od razu) przejmuje kolejne kraje: Pribałtykę, Polskę, Słowację, Czechy, Węgry, Rumunię, Bułgarię, mając zaprzyjaźnione rządy faszystów z AfD, Rassemblement National, Fratelli d’Italia i jeszcze z kilku mniejszych krajów.
Czy AfD może wygrać wybory w Niemczech? Może, bo we wszystkich krajach Europy, a także USA, ludzie widzą, iż stajemy się zaściankiem technologicznym świata, co oczywiście przekłada się na poziom naszego życia. Jednak ludzie, czy to w Niemczech, czy w Polsce, czy we Francji, nie mają pojęcia, skąd się nasza zapaść bierze, i głosują na tych, co tłumaczą, iż za tą zapaść odpowiadają imigranci, Żydzi, intelektualiści, Ukraińcy, czy rowerzyści.
Wytłumaczenie ludziom, iż Europa bez porządnej edukacji matematycznej, informatycznej, fizyko-chemicznej, czy biologicznej, nie ma szans na konkurencję z Dalekim Wschodem, powinno być absolutnym priorytetem wszystkich Ludzi, którzy nie chcą dopuścić, aby Europa dostała się w ręce brunatne, albo brunatno-czerwone.
Michał Leszczyński
