Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska prowadzi postępowanie przetargowe ws. przywrócenia… funkcjonalności drzwi wejściowych w Kunszcie Wodnym. W budżecie na ten cel przeznaczono 360 tys. zł.
Kunszt Wodny, nowoczesny budynek w samym sercu Gdańska, to miejsce, które z założenia miało stać się nową siedzibą Instytutu Kultury Miejskiej oraz centrum kulturalnym miasta. Jego nazwa nawiązuje do historycznej stacji pomp, która funkcjonowała w Gdańsku od XVI wieku.
Nowy obiekt, zbudowany w ramach kontrowersyjnej inwestycji związanej z Forum Gdańsk, miał na celu nie tylko zachowanie dziedzictwa, ale także dostarczenie mieszkańcom i turystom przestrzeni do spotkań kulturalnych, wystaw i innych wydarzeń.
Choć sam budynek oficjalnie zostanie otwarty dopiero we wrześniu 2023 roku, jego historia już jest pełna zawirowań. Inwestycja, której koszt wyniósł około 18 milionów złotych, była realizowana z pięcioletnim opóźnieniem, a całość utrzymania pustego obiektu do tego momentu pochłonęła dodatkowe setki tysięcy złotych.
Wymiana stolarki drzwiowej
Pomimo nowoczesnej konstrukcji i wyposażenia, które kosztowało miliony, budynek nie uniknął już pierwszych usterek. Zaledwie rok po jego otwarciu planowane są prace związane z przywróceniem funkcjonalności zewnętrznej stolarki drzwiowej, co zaskakuje, biorąc pod uwagę świeżość budynku.
Przedmiotem inwestycji jest przywrócenie pełnej funkcjonalności stolarki drzwiowej zewnętrznej poprzez wymianę wybranych drzwi w budynku Kunsztu Wodnego przy Targu Rakowym 11 w Gdańsku oraz montaż kurtyny powietrznej nad wejściem do bistro w Kunszcie Wodnym – czytamy w dokumentacji przetargowej.
Całkowity koszt tych prac wyniesie 360 tys. zł.
Kunszt wodny do naprawy
Cała sytuacja może budzić uśmiech politowania. Nowoczesny budynek, który miał być chlubą miasta i świadectwem dbałości o dziedzictwo oraz kulturę, jeszcze przed otwarciem wymaga napraw.
To nie najlepsze świadectwo dla inwestycji, której realizacja już wcześniej wywołała liczne kontrowersje. Choć Kunszt Wodny ma w założeniu służyć przez wiele lat jako centrum kulturalne, to pierwszy znak, iż może nie być tak trwały, jak na to liczyli jego projektanci.
mn