Gdyby wybory prezydenckie odbywały się w najbliższą niedzielę najwięcej głosów zdobyłby Rafał Trzaskowski – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”. Na kandydata Koalicji Obywatelskiej chciałoby zagłosować 37 proc. ankietowanych.
Poza podium znalazł się kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia z poparciem na poziomie 8 proc. Na kolejnych miejscach uplasowali się Magdalena Biejat (Lewica) oraz Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), którzy przekonali do siebie po 3 proc. wyborców.
Stawkę zamykają Adrian Zandberg (Razem) i Krzysztof Stanowski (kandydat niezależny), na których chce głosować 2 proc. Polaków. Taki sam wynik uzyskali łącznie pozostali kandydaci.
Najnowszy sondaż prezydencki. „Katastrofa dla Prawa i Sprawiedliwości”
Wyniki sondażu skomentował politolog prof. Bartłomiej Biskup, który uważa, iż jest to „poważne ostrzeżenie dla sztabu Karola Nawrockiego”. Według niego, gdyby takie wyniki utrzymały się do 18 maja, to byłaby to „katastrofa dla Prawa i Sprawiedliwości„.
– Może się to brać ze wzrostu nastrojów radyklanych w Polsce, na przykład w obszarze relacji polsko-ukraińskich – wyjaśnił w rozmowie z „SE”.
Z kolei politolog prof. Anna Materska-Sosnowska uważa, iż spadek poparcia dla Karola Nawrockiego nie musi oznaczać stałego trendu. – Częściowo może to być efektem fali komentarzy przewidujących taki obrót sprawy. Dużo się o tym mówiło. Dlatego nie przywiązywałabym tak dużego znaczenia do tego badania – wyjaśniła.
Politolog zwróciła również uwagę, iż kandydat Konfederacji ma lepszy wynik niż jego partia, „ale w wyborach nie musi to wyglądać aż tak dobrze”.
Sondaż zrealizowany przez Instytut Badań Pollster w dniach 07-09.03.2025 roku został przeprowadzony metodą CAWI na próbie 1015 dorosłych Polaków.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Tomczyk w „Graffiti” o szkoleniach wojskowych: Dobrowolne, ale powszechne/Polsat News/Polsat News
