Siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu i trzyletni zakaz wykonywania zawodu - taką karę zasądził sąd apelacyjny w Pradze wobec nauczycielki, która na lekcji negowała rosyjskie zbrodnie w Ukrainie. Po wyroku jej adwokat, nowo wybrany poseł skrajnej prawicy, zapowiedział walkę o zmianę przepisów.