Były premier Mateusz Morawiecki nie ma wątpliwości, iż dzisiejsze zatrzymania w śledztwie ws. RARS „mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego”. „Na fatalne dla R. Trzaskowskiego sondaże mają jeden sposób – kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla ‘niewłaściwego’ rządu” – wskazał szef EKR. Głos zabrał także obrońca dwójki dzisiaj zatrzymanych – mec. Krzysztof Wąsowski.
Zatrzymania ws. RARS
Na polecenie prokuratora ze śląskiego pionu PZ neo-PK funkcjonariusze CBA zatrzymali kolejne trzy osoby w śledztwie dot. nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych – podała dziś Prokuratura Krajowa. Minister Marcin Kierwiński przekazał, iż chodzi o dyrektor biura b. premiera, jej męża oraz szefa agencji PR.
Radości z powodu takiego obrotu sytuacji nie krył w mediach społecznościowych minister Marcin Kierwiński.
Osoby z najbliższego kręgu Mateusza Morawieckiego zostały dziś zatrzymane przez CBA. W tym dyrektora biura premiera, jej mąż oraz szef agencji PR, który od lat przyjaźnił się z Morawieckim. Panie Mateuszu, może czas powiedzieć „pass”? Tak byłoby lepiej dla wszystkich
— napisał dziś na portalu X minister ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Na celowniku bodnarowskiej neo-PK. Funkcjonariusze CBA zatrzymali w śledztwie dot. RARS dyrektor biura b. premiera, jej męża i szefa agencji PR
„Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty”
Później w mediach społecznościowych odniósł się do tej sprawy Mateusz Morawiecki.
Na fatalne dla R. Trzaskowskiego sondaże mają jeden sposób – kolejne represje wobec urzędników, których jedyną winą była praca dla „niewłaściwego” rządu
— stwierdził były premier, punktując działania bodnarowców z prokuratury.
Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję brytyjskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego. Chodzi o maksymalne zastraszenie wszystkich, którzy współpracowali z przeciwnikami obecnej władzy
— dodał.
Jestem pewny, iż te działania, tożsame do tych, które spadły na urzędniczki w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, nie dadzą zamierzonych rezultatów. Będziemy bronić ofiar politycznych prześladowań i zemsty
— podkreślił szef EKR w swoim wpisie.
Komentarz obrońcy
Jako obrońca dwójki dzisiaj zatrzymanych mogę tylko potwierdzić, iż sytuacja łudząco przypomina sprawę obu pań urzędniczek z Funduszu Sprawiedliwości
— napisał również mec. Krzysztof Wąsowski.
Jak dodał, „dzisiaj zatrzymani moi Mandanci nie wyrazili zgody na ujawnianie ich wizerunku, ani ujawnianie pełnych personaliów”.
