Matysiak was "caught" with Confederation MPs and... got a rebound. "You are an idiot"

natemat.pl 3 hours ago
Zdjęcie: Zdjęcie Witolda Zembaczyńskiego wywołało burzę, ale nie taką, której spodziewał się poseł KO Fot. X / Witold Zembaczyński


Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej udostępnił zdjęcie posłanki Lewicy Pauliny Matysiak, która rozmawia z politykami Konfederacji w Sejmie. Zembaczyński ironicznie skomentował zrobioną z ukrycia fotografię słowami "Prawicowi kamraci z nowym nabytkiem". Zawieszona przez Lewicę Matysiak odniosła się już do wpisu, który odbił się Zembaczyńskim rykoszetem. Jednak jej tłumaczenie też się nie spodobało.


Na zdjęciu zrobionym z daleka w holu sejmowym widać Paulinę Matysiak, która rozmawia z posłami Konfederacji. Obok polityczki Lewicy są między innymi Witold Tumanowicz oraz Michał Wawer.

Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, który uchwycił scenkę, wrzucił foto na X (dawniej: Twitter) i napisał ironicznie: "Prawicowi kamraci z nowym nabytkiem". Dodał też... pisany cyrylicą hasztag "Tak dla CPK" (Centralny Port Komunikacyjny – red.).



Paulina Matysiak z Lewicy z posłami Konfederacji w Sejmie. Komentuje zdjęcie z ukrycia


Zdjęcie z "przyczajki" Witolda Zembaczyńskiego wywołało burzę, ale raczej nie taką, której spodziewał się poseł KO. Foto nie spodobało się większości obserwatorom polityka. W końcu nie ma sejmowego zakazu rozmowy z politykami z innych ugrupowań. Padły mocne słowa internautów.

"Pan to jest po prostu kretynem. Inaczej tego nazwać nie można. Jak to możliwe, iż ludzie o Pana kompetencjach są w Sejmie RP. Że ktoś na Pana oddaje głos, całkowicie poważnie. Kosmos", "Co za bezdenny cymbał. No granic tej jego żenady nie ma", "Skąd Pan zna cyrylicę", "Panie Pośle, rozmawiając z ludźmi z innych partii można się czasem czegoś nauczyć. Powinien Pan kiedyś spróbować" – brzmią komentarze na X.

"To miało być zabawne? Dowcipne? Złośliwe? Sarkastyczne? To wyszedł jedynie naleśnik", "Żenada z pana strony. I to instrumentalne nazwanie kobiety…", "Panie pośle serio dalej Pan idzie w ten idiotyczny spin, iż to ruscy chcą w Polsce CPK? Nie wiem czy warto, to chyba najgłupsza teoria spiskowa ostatnich lat", "Ta czwórka gada sobie na korytarzu. Rozumiem, iż Panu to się nigdy nie zdarzyło?" – pisali inni.



Wpis skomentowała też sama Paulina Matysiak. "Pan tak zawsze z przyczajki robi zdjęcia na sejmowych korytarzach? Posłowie Michał Wawer i Witold Tumanowicz pracują, jak i ja, w Parlamentarnym Zespole "Tak Dla Rozwoju. CPK - Atom - Porty" w przeciwieństwie do pana" – napisała.

– Zapraszamy do dołączenia do zespołu, bo prawdą jest, iż polską racją stanu są projekty infrastrukturalne takie jak np. CPK. Ważne ze względu na korzyści społeczne, gospodarcze, militarne – dodała Matysiak i podkreśliła, iż w komisji są politycy z różnych ugrupowań.

Posłanka Lewicy zdecydowała się także na długi wpis na swoim profilu na X. "Największe emocje w ostatnim czasie wzbudzają zdjęcia (robione z ukrycia bądź nie), gdzie widać osoby z różnych ugrupowań rozmawiających ze sobą. Moi drodzy, to nie jest zbrodnia, tylko NORMALNOŚĆ" – zaczęła Matysiak.

Zaznaczyła, iż wśród jej znajomych "(tych spoza polityki) są osoby o różnym światopoglądzie, różnym spojrzeniu na wiele spraw (często odmiennym niż moje), osoby, które w wyborach głosują na różne partie". "Nie zmienia to faktu, iż możemy się lubić, możemy się spierać i dyskutować, rozmawiać o polityce i innych sprawach" – dodała posłanka Lewicy z Kutna.



"Możemy iść na kawę albo piwo, czasem do kina, albo pojechać na wycieczkę. Możemy do siebie pisać w Internecie albo uciąć pogawędkę przy niespodziewanym spotkaniu na ulicy. Możemy też przełamać się opłatkiem. To jest normalność" – ciągnęła Matysiak.

Jak podkreśliła, "tak samo normalnością powinno być, iż osoby z różnych partii ze sobą rozmawiają". "Nie tylko w programie telewizyjnym czy radiowym, nie tylko wymieniając 'ciosy' na sejmowej mównicy, ale przede wszystkim spotykając się w rozmowie. Tylko tyle i aż tyle" – czytamy na X.

A post na X Paulina Matysiak zakończyła wymownym: "Przesłanie na sobotę: nie dajcie się sekciarstwu. Ani w ten weekend, ani nigdy".

Wpis posłanki skomentował Michał Połuboczek z Konfederacji, który stwierdził, iż "polityka powinna polegać na spotykaniu się i rozmowach z ludźmi o różnych poglądach, aby wypracowywać kompromisy". "Rozmawianie wyłącznie w obrębie własnej bańki kilka wnosi zarówno nam, jak i całemu krajowi" – stwierdził.

Paulina Matysiak ponownie zawieszona w Lewicy


Słowa Matysiak o kontaktach z osobami z różnej partii wywołały jednak mieszane reakcje internautów, zwłaszcza w kontekście skrajnie prawicowej Konfederacji.

"Proponuję jeszcze kolację z posłem Braunem, to też fascynujący człowiek o "różnym światopoglądzie", "Żenujące jest to, iż krytykowanie współpracowania czy przyjaźnienia się z ludźmi winnymi np. dehumanizującego szczucia na osoby LGBT+ nazywasz "sekciarstwem". Czy jak kolega gej i kolega uważający go za podczłowieka nie będą chcieli usiąść razem, to to sekciarstwo ze strony geja?", "Nie Pola, nie mam faszystów wśród znajomych" – czytamy.

Przypomnijmy, iż Paulina Matysiak z klubu parlamentarnego Lewicy i Michał Horała, były pełnomocnik ds. CPK, a teraz poseł PiS, zapowiedzieli w czerwcu współpracę. Z ich inicjatywy powstał wspomniany Ruch Społeczny "Tak dla Rozwoju", dotyczący m.in. projektu budowy megalotniska w Baranowie.



Tego nie wytrzymało szefostwo partii Razem, a cały lewicowy klub zawiesił posłankę w prawach członkini na trzy miesiące.

Pod koniec września Matysiak została ponownie zawieszona. "W imieniu Prezydium Koalicyjnego Klubu Lewicy informuję, iż zgodnie z Regulaminem Klubu z dnia 13 listopada 2023 r., zostaje Pani ponownie zawieszona w prawach członkini Klubu Lewicy na okres 3 miesięcy" – napisała w piśmie przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. Nie podano przyczyn zawieszenia.

Read Entire Article