
Alaksandr Łukaszenka stwierdził, iż papież Franciszek potrafi wyrazić swoje przekonania „prosto w twarz”. Białoruski dyktator złożył przywódcy duchowemu życzenia i zaznaczył, iż ma nadzieję na spotkanie z Franciszkiem.
W poniedziałek Alaksandr Łukaszenka spotkał się z przedstawicielami związków wyznaniowych na Białorusi. W rozmowach uczestniczył między innymi metropolita mińsko-mohylewski, arcybiskup Józef Staniewski. Duchowny jest sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Białorusi.
ZOBACZ: Alaksandr Łukaszenka o Poczobucie: Polska z niego zrezygnowała. Jest reakcja MSZ
– Mam wielki szacunek do papieża, proszę przekazać mu moje najlepsze życzenia. To naprawdę silny człowiek. Człowiek, który nie tylko żyje i służy. Potrafi powiedzieć to, co myśli, prosto w twarz, przedstawicielom wszystkich warstw społeczeństwa – oświadczył Łukaszenka.
– Nasze idee i poglądy nie są sprzeczne, on to wie, ja to wiem, rozmawialiśmy o tym – stwierdził dalej. Nawiązał w ten sposób do swojego spotkania z Franciszkiem w 2016 roku. – Dlatego przekażcie mu najserdeczniejsze i najcieplejsze – dodał Łukaszenka.
Łukaszenka o spotkaniu z Franciszkiem. „Nadejdzie czas”
Dyktator wyraził również nadzieję na kolejną, osobistą rozmowę z Franciszkiem. – Myślę, iż nadejdzie czas, na pewno spotkamy się z papieżem – podkreślił.
ZOBACZ: Łukaszenka uznał Polskę za wroga. „Aby odwrócić uwagę od prawdziwego zagrożenia”
– Chciałbym, żeby reprezentował wszystkie warstwy społeczeństwa, wszystkie kraje. Zarówno te bardzo bogate, które próbują zmonopolizować świat, jak i te biedniejsze, które nie odgrywają tak gigantycznej roli w kształtowaniu dzisiejszej ludzkości – powiedział o papieżu Łukaszenka.

jk / Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!