Wicemarszałek Sejmu był pytany, czy Konfederacja jest partią antyukraińską.
– Nie. Dlaczego? Brak chęci nadawania przywilejów ludzi z innymi paszportami w swojej własnej ojczyźnie, nie oznacza antypatii. Oznacza elementarne poczucie sprawiedliwości – oświadczył Krzysztof Bosak. – Zacznijmy dbać o Polaków w swoim własnym państwie, jak o naród numer jeden, a nie dwa ani trzy – dodał.
– Naprawdę pan uważa, iż jesteśmy narodem numer dwa we własnym państwie? – dopytywał Przemysław Szubartowicz.
– W tej chwili tak – stwierdził Bosak. Pytany dalej, kto jest „numerem jeden”, powiedział, iż „klasa polityczna ustawiła Ukraińców przed Polakami”.
Krzysztof Bosak: Państwo polskie jest organizacją polityczną dla Polaków
– Jestem za tym, żeby każdy kto chce, domy otworzył, stół zastawił. Gościnność jest super. Państwo nie jest domem, to błędna metafora. Państwo jest organizacją polityczną dla konkretnego narodu. Państwo polskie jest organizacją polityczną dla Polaków – mówił dalej.
ZOBACZ: Mocne słowa Bosaka o prezydencie. „Świadomie uprawiał propagandę”
Bosak zaznaczył, iż nie kwestionuje prawa do pracy Ukraińców w Polsce, tylko „uprzywilejowanie”. – Przypadkiem uprzywilejowania jest to, jeżeli ma się prawo do wszystkich terapii lekowych, świadczeń zdrowotnych, nie płacąc w Polsce ani jednej składki i choćby tu nie mieszkając – podkreślił.
Krzysztof Bosak: Od nielegalnej imigracji musimy się całkowicie odizolować
Przemysław Szubartowicz i Piotr Witwicki pytali, jakie rozwiązania Bosak proponowałby w polityce migracyjnej.
Wicemarszałek podał dwa przykłady – poprawki Konfederacji do ustawy o cudzoziemcach, odrzucone przez w tej chwili rządzących.
– Pierwszy, żebyśmy badali czy osoby, którym udzielamy wiz na pobyt w Polsce, nie są karane za przestępstwa kryminalne w swoich własnych krajach (…). Druga poprawka, żebyśmy nie rozdawali wiz obywatelom krajów, z którymi nie mamy zawartych umów ekstradycyjnych – wskazał Bosak.
– Od nielegalnej imigracji musimy się całkowicie odizolować. o ile ktoś zaczyna przygodę z Polską od łamania polskiego prawa, przekraczając nielegalnie granicę, to takiej osoby tu nie potrzebujemy – zaznaczył polityk.
„Powinniśmy eliminować niektóre kierunki”. Bosak o polityce migracyjnej
Dalej dodał, iż w sprawie legalnej imigracji musimy być „bardzo rozsądni”.
– Przede wszystkim powinniśmy przyjmować ludzi z kompetencjami. Zgodę na przyjazd do naszego kraju powinien poprzedzać wywiad lub udokumentowanie wykształcenia osoby, która tu przyjedzie – mówił Bosak.
– Powinniśmy eliminować niektóre kierunki i niektóre wyznania lub cywilizacje, które statystycznie najczęściej sprawiają problemy – powiedział.
ZOBACZ: Braun kandydatem na prezydenta? Bosak: Niepoważna sytuacja
– Stosowałby pan segregację na granicy, kto jest z jakiej nacji? To już jest rasistowskie – stwierdził Szubartowicz.
– Nie, to jest dbanie o własną kulturę. Nie uważam, iż powinniśmy się kierować kryterium czyjegoś wyglądu fizycznego. To byłby rasizm. Powinniśmy się kierować tym, kto jest jakiej religii, kultury, jakie ma wykształcenie – oświadczył wicemarszałek.
Na uwagę, iż rasizm nie dotyczy tylko wyglądu, odparł, iż to „lewicowa teoryjka”. – Rasizm to postawa oceniania ludzi na podstawie ich cech fizycznych. Wartościowanie cech społecznych, kulturowych, nie jest rasizmem – oznajmił Bosak.
Wcześniejsze odcinki programu „Najważniejsze pytania” możesz zobaczyć tutaj.

jk / Polsatnews.pl