
Rosja dąży do rozwiązania konfliktu w Ukrainie. Wierzymy, iż jakieś postępy mogą być już zauważone – oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, twierdząc, iż Rosja zaprzestała choćby atakowania obiektów energetycznych w Ukrainie. Wcześniej sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował, iż USA są gotowe zrezygnować z pośredniczenia w negocjacjach pokojowych.
Dmitrij Pieskow poinformował w piątek, iż na ten tydzień nie zostały zaplanowane żadne rozmowy Kremla z Donaldem Trumpem, jednakże zastrzegł, iż jeżeli zajdzie taka potrzeba, kontakt może zostać nawiązany. – Nasze kontakty są skomplikowane – przyznał. Zastrzegł przy tym, iż Rosja dąży do zapewnienia realizacji swoich interesów, ale jest gotowa na dialog.
– Rosja dąży do rozwiązania konfliktu w Ukrainie. Wierzymy, iż jakieś postępy mogą być już zauważone – dodał, wskazując, iż Rosja rzekomo miała zaprzestać ataki na ukraińskie obiekty energetyczne.
Koniec negocjacji pokojowych? Kreml reaguje po oświadczeniu Rubio
Pytany o to, czy moratorium w tej sprawie przestało obowiązywać, Pieskow zaznaczył, iż miesiąc się skończył, ale na razie brak jakichkolwiek instrukcji co do dalszego postępowania.
Wcześniej sekretarz stanu USA Marco Rubio przekazał podczas wizyty w Paryżu, iż „USA są gotowe zrezygnować z prób osiągnięcia pokoju między Rosją i Ukrainą, jeżeli nie będzie sygnałów, iż porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia”.
Słowa te padły krótko po tym, jak Rubio rozmawiał z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Ten także miał oświadczyć, iż Moskwa jest gotowa do „wspólnej pracy” z Waszyngtonem w celu „wyeliminowania długotrwałych przyczyn konfliktu w Ukrainie”.
Więcej informacji wkrótce…
Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!