Israel's Attack on Iran: Russia's Reaction

upday.com 17 hours ago
Zdjęcie: fot. VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL/PAP/EPA


Cały świat mówi o uderzeniu Izraela na Iran. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył, iż są to "ataki wyprzedzające", których celem jest uniemożliwienie Teheranowi zdobycie broni atomowej. Wydarzenia skomentował już m.in. Donald Trump, który stwierdził, iż "Iran nie może mieć bomby atomowej". Głos w sprawie zabrała także Rosja.


Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, iż ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w najważniejszy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w orędziu do narodu, iż Iran w ostatnich miesiącach rozpoczął prace nad wykorzystaniem wzbogaconego uranu do celów militarnych i posiada wystarczającą ilość tego surowca, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Podkreślił, iż stanowi to zagrożenie dla istnienia państwa izraelskiego.

W atakach prawdopodobnie zginęli najwyżsi rangą irańscy dowódcy oraz co najmniej sześciu naukowców zajmujących się energetyką jądrową.

Oświadczenie Rosji

Rosja jest zaniepokojona i potępia ostrą eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie - ogłosił w piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując atak Izraela na Iran i późniejszą odpowiedź tego kraju. Dodał, że Władimir Putin jest o wydarzeniach informowany na bieżąco - podała AFP.

W odpowiedzi na wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie ambasada Rosji w Izraelu zaapelowała do Rosjan o powstrzymanie się od podróży do tego kraju. Portal Moscow Times poinformował, powołując się na komunikat rosyjskich linii lotniczych Aerofłot, iż przewoźnik odwołał loty do Teheranu ze względów bezpieczeństwa.

"Zdecydowanie potępiamy użycie siły przez państwo Izrael z naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego" - oznajmił rosyjski resort dyplomacji, cytowany przez agencję Reutera. "Niesprowokowane ataki militarne na suwerenne państwo członkowskie ONZ, jego obywateli, pokojowe miasta i infrastrukturę energii jądrowej są kategorycznie niedopuszczalne" - dodano w komunikacie.

"Społeczność międzynarodowa nie może sobie pozwolić na obojętność wobec takich okrucieństw, które niszczą pokój i szkodzą bezpieczeństwu regionalnemu i międzynarodowemu" - zaznaczyły władze Rosji.

Ministerstwo oceniło, iż rozwiązanie obaw dotyczących irańskiego programu nuklearnego przy pomocy środków wojskowych nie może być skuteczne, ponieważ jedyną drogą jest w tym przypadku dyplomacja. "Wzywamy strony do zachowania powściągliwości, aby zapobiec dalszej eskalacji napięć i pogrążeniu się regionu w wojnie na pełną skalę" - zaapelowało MSZ w Moskwie.

Rosja i Iran od lat pogłębiają współpracę polityczną, gospodarczą i wojskową. Teheran dostarcza Kremlowi m.in. drony kamikadze, którymi rosyjska armia regularnie atakuje cele cywilne na Ukrainie.

Reakcja Trumpa

"Iran nie może mieć bomby atomowej i mamy nadzieję, iż wrócimy do stołu negocjacyjnego. Zobaczymy. Jest kilku przywódców, którzy nie wrócą" - powiedział Donald Trump dziennikarzowi stacji Bretowi Baierowi w rozmowie telefonicznej. Odniósł się w ten sposób do zabitych podczas izraelskiego ataku irańskich dowódców wojskowych, w tym szefa Sztabu Generalnego oraz dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.

Prezydent USA miał powiedzieć, iż wiedział z wyprzedzeniem, iż Izrael zamierza zaatakować Iran, choć jeszcze kilka godzin wcześniej pisał na swoim portalu społecznościowym, iż opowiada się za dyplomatycznym rozwiązaniem. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Na atak Izraela zaatakował także polski rząd. TUTAJ opublikowaliśmy oświadczenia wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniak-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz szefa polskiej dyplomacji, Radosława Sikorskiego.

Źródło: PAP

Read Entire Article