Cieszyński ujawnia poufny raport o unieważnieniu niekorzystnych dla lewaków wyborów w Rumunii

dailyblitz.de 11 hours ago
Zdjęcie: cieszynski-ujawnia-poufny-raport-o-uniewaznieniu-niekorzystnych-dla-lewakow-wyborow-w-rumunii


Unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii wzbudziło liczne kontrowersje i spekulacje dotyczące potencjalnego wpływu zewnętrznych sił na proces wyborczy. W świetle ujawnionych dokumentów, poseł PiS Janusz Cieszyński przedstawił analizę raportu dotyczącego wpływu TikToka na wyniki wyborów. Jakie wnioski można wyciągnąć z tego raportu?

Wybory w Rumunii: Zaskakujące rozstrzygnięcie

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii zakończyła się wynikiem sprzecznym z przewidywaniami sondażowymi. Faworyzowany przez establishment premier Marcel Ciolacu nie zakwalifikował się do drugiej tury, a największą liczbę głosów zdobył prawicowy kandydat Calin Georgescu. Jego sukces był efektem intensywnej kampanii w mediach społecznościowych, szczególnie na TikToku. Wbrew przewidywaniom sondażowym, które dawały mu od 4 do 10 proc. poparcia, zdobył 23 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła Elena Lasconi z centroprawicowego Związku Ocalenia Rumunii (USR).

TikTok i domniemany wpływ Rosji

Po ogłoszeniu wyników wyborów pojawiły się oskarżenia, iż sukces Georgescu był efektem ingerencji Rosji, wykorzystującej TikToka do wpływania na opinię publiczną. Janusz Cieszyński ujawnił odpowiedzi TikToka na pytania Komisji Europejskiej w tej sprawie. „W ramach pracy poselskiej dotarłem do poufnych dokumentów zawierających odpowiedź TikToka na pytania Komisji Europejskiej” – informuje Cieszyński.

Ujawniam niejawne dokumenty ws. unieważnionych wyborów w Rumunii

Od unieważnienia w grudniu 2024 roku I tury wyborów prezydenckich w Rumunii opinii publicznej narzucono narrację o tym, iż był to rezultat potwierdzonej ruskiej ingerencji w proces demokratyczny.

W ramach…

— Janusz Cieszyński (@jciesz) January 30, 2025

Co wynika z raportu?

Cieszyński podsumował wnioski z korespondencji, wskazując, iż rumuńskie służby bazowały w dużej mierze na analizie danych przekazanych przez TikToka. Zidentyfikowano m.in. kanał na Telegramie, obserwowany przez 3,8 tys. osób, na którym zamieszczono prawie 2000 materiałów promujących Georgescu. Hasztag kampanijny kandydata pojawił się na 1183 kontach TikToka (w Rumunii jest ok. 10 mln użytkowników tej platformy), z czego 157 zostało utworzonych po powstaniu kanału na Telegramie. 76 kont uznano za stricte pro-Georgescu.

Dodatkowo, TikTok zidentyfikował 83 konta, które publikowały określone emoji powiązane z nazwiskiem Georgescu. Łącznie konta te zamieściły 2912 komentarzy, a 25 z nich powstało wyłącznie w celu promocji kandydata.

Finansowanie kampanii a przepisy Rumuńskie

Jednym z kluczowych elementów raportu było prześledzenie przepływów finansowych. Ustalono, iż Bogdan Peschir, zatrzymany przez rumuńskie służby, przekazał 381 tys. dolarów 131 influencerom.

Z tych kont:

  • 8 zamieniło zdjęcie profilowe na wizerunek Georgescu,
  • 1 konto przyjęło logo rumuńskiej partii AUR,
  • 25 publikowało komentarze dotyczące Georgescu,
  • 9 kont, które zmieniło zdjęcie profilowe, otrzymało łącznie 132 tys. dolarów.

Mechanizm finansowania odbywał się poprzez system nagród dla użytkowników prowadących transmisje na żywo, co może być uznane za naruszenie rumuńskich przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczych. Warto jednak podkreślić, iż kwota ta stanowiła jedynie 1,5% dopuszczalnych wydatków kandydata.

Niejasności w oceny sytuacji

Cieszyński zwraca uwagę, iż TikTok i rumuńskie służby wyciągnęły różne wnioski z tych samych danych. TikTok twierdzi, iż nie ma dowodów na tajną operację wpływu, podczas gdy służby rumuńskie wskazują na możliwe zewnętrzne ingerencje.

Czy TikTok został niesłusznie obwiniony?

Poseł podkreśla, iż nie ujawniono żadnych dowodów potwierdzających rosyjską ingerencję. Zwraca też uwagę na fakt, iż podobne działania kampanijne prowadzone były również na innych platformach, takich jak YouTube, Facebook i Instagram, jednak to TikTok znalazł się w centrum zainteresowania.

„Doceniając działania w zakresie ochrony wyborów, musimy uważać, aby nie wylać dziecka z kąpielą. Wygląda na to, iż choćby jeżeli wokół wyborów w Rumunii pojawiły się pewne sieci kont, nie były one duże i nie przedstawiono dotąd dowodów na ich rosyjskie korzenie” – podsumowuje Cieszyński.

Podsumowanie

Unieważnienie wyborów w Rumunii wywołało lawinę pytań i spekulacji na temat roli mediów społecznościowych w procesach demokratycznych. Choć raport zawiera wiele interesujących informacji, kluczowa kwestia dotycząca rzeczywistej ingerencji zewnętrznych podmiotów pozostaje nierozwiązana. Czy TikTok rzeczywiście odegrał kluczową rolę w wynikach wyborów, czy też stał się wygodnym kozłem ofiarnym? Odpowiedź na to pytanie może mieć dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości wyborów w Europie.

Read more:
Cieszyński ujawnia poufny raport o unieważnieniu niekorzystnych dla lewaków wyborów w Rumunii

Read Entire Article