Autor: Ladislav Zemánek, pracownik naukowy nierezydent w China-CEE Institute i ekspert Klubu Dyskusyjnego Valdai

Szczyt w Kuala Lumpur zgromadził drugą i piątą co do wielkości gospodarkę świata – Chiny i ASEAN – wraz z kluczowymi dostawcami energii i surowców.
Przywódcy nie kryli swojego optymizmu.
Premier Anwar Ibrahim przedstawił wizję dialogu międzykulturowego między cywilizacjami konfucjańską i islamską, zgodną z chińską Globalną Inicjatywą Cywilizacji.
Premier Chin Li Qiang wyobrażał sobie „duży trójkąt” jako filar globalnego bezpieczeństwa i dobrobytu, odwołując się do „wspólnych azjatyckich wartości” otwartości, współpracy i integracji w przeciwieństwie do postrzeganych norm zachodnich. Co godne uwagi, oficjalny dyskurs Pekinu coraz bardziej podkreśla te „azjatyckie wartości”.
Ta narracja stanowi podstawę odnowionego skupienia się na państwach sąsiednich.
W kwietniu Xi zwołał rzadką konferencję wysokiego szczebla na temat stosunków z „bliską zagranicą”, charakteryzując ją jako niezbędną dla rozwoju Chin, bezpieczeństwa i priorytetów dyplomatycznych.
Wśród innych podmiotów regionalnych ta rekalibracja może budzić obawy o odrodzenie się współczesnego „Pax Sinica”.
Jednak Pekin odrzuca te interpretacje, powołując się zamiast tego na alternatywne modele historyczne, takie jak Jedwabny Szlak, który kładł nacisk na łączność, integrację i równość. Szczyt Chiny-ASEAN-GCC nie był wyjątkiem:
Pekin zaproponował rozszerzenie istniejącej Strefy Wolnego Handlu Chiny-ASEAN o GCC, co zostało przyjęte z zadowoleniem przez przywódców Azji Południowo-Wschodniej.
Mogłoby to przyspieszyć starania Chin o liberalizację handlu i zwiększyć korzyści z Regionalnego Kompleksowego Partnerstwa Gospodarczego – największej na świecie strefy wolnego handlu, która obejmuje wszystkie państwa ASEAN. Program szczytu koncentrował się głównie na kwestiach gospodarczych, odzwierciedlając strategiczną orientację ASEAN i interesy państw Zatoki Perskiej.
W ciągu ostatniej dekady Chiny uruchomiły liczne projekty z członkami ASEAN w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku.
Współpraca z GCC rozszerza się również poza tradycyjne sektory, takie jak surowce, na najnowocześniejsze obszary, w tym sztuczną inteligencję, gospodarkę cyfrową i technologię 5G.
Ten nacisk na gospodarkę ma charakter strategiczny, umożliwiając interesariuszom ominięcie spornych kwestii politycznych i bezpieczeństwa. A tych spornych kwestii jest mnóstwo. Podczas gdy Chiny utrzymują silne więzi zarówno z członkami ASEAN, jak i GCC, realizowane są dwustronne tarcia.
W ramach ASEAN spory terytorialne i obawy dotyczące suwerenności – szczególnie na Morzu Południowochińskim – komplikują budowanie zaufania.
Spory Chin z Brunei, Malezją, Filipinami i Wietnamem realizowane są od dawna i obciążają stosunki regionalne.
Percepcje chińskiej asertywności podsycają również obawy dotyczące nadmiernej zależności gospodarczej, potencjalnych „pułapek zadłużenia” i politycznych wpływów Pekinu.
Czynniki te skłoniły przywódców, takich jak prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr., do zbliżenia się do USA w ostatnich latach. Szersza rywalizacja między Chinami a USA pozostaje definiującą dynamiką.
Zarówno kraje ASEAN, jak i GCC mają historycznie silne więzi z USA.
USA pozostają największym rynkiem eksportowym ASEAN i głównym zagranicznym inwestorem.
Kraje GCC, od dawna sprzymierzone z Waszyngtonem, stoją teraz przed wyzwaniem znalezienia ostrożnej równowagi między interesami amerykańskimi i chińskimi, szczególnie w zakresie wrażliwych technologii i współpracy w zakresie bezpieczeństwa.
Waszyngton sprzeciwia się przyjęciu chińskich technologii 5G i AI przez Arabię Saudyjską, a podobne obawy doprowadziły do zawieszenia porozumień wojskowych między USA a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
Ponadto dyskusje na temat prowadzenia handlu ropą w juanie podważają system petrodolara i przyciągają uwagę Zachodu.
Te geopolityczne zawiłości mogą podważyć trójstronną współpracę, ujawniając linie uskoków i strukturalne słabości.
Podczas gdy sektory takie jak handel, energetyka, infrastruktura i zaawansowane technologie oferują naturalne obszary konwergencji, geopolityczna konkurencja i rozbieżności kulturowe stanowią poważne przeszkody.
Ponadto istnieje wyraźna asymetria między aktorami: mniejsze gospodarki ASEAN mogą nie mieć instytucjonalnych i finansowych możliwości pełnego zaangażowania się w ten trójstronny format. Niemniej jednak platforma Chiny-ASEAN-GCC stanowi nową konfigurację w ramach powstającego wielobiegunowego porządku świata.
Odzwierciedla ona przyspieszający pęd współpracy Południe-Południe, która integruje wielobiegunowość z multilateralizmem i globalizacją gospodarczą. Burza taryfowa Trumpa była sygnałem ostrzegawczym dla wielu partnerów USA w ASEAN i Zatoce Perskiej, podkreślając konieczność dywersyfikacji partnerstw i przyjmowania pragmatycznych alternatyw.
Bliższe więzi z Pekinem niekoniecznie oznaczają całkowitą zmianę z jednego hegemona na drugiego.
Zamiast tego ASEAN i GCC starają się angażować zarówno Chiny, jak i USA, gdzie jest to możliwe. Jednak ostatnie wydarzenia sugerują, iż strategia Waszyngtonu polegająca na wywieraniu presji na państwa, aby zmniejszyły więzi z Chinami w zamian za korzyści, traci na popularności. Kluczowe pytania brzmią teraz, czy ASEAN może skutecznie zrównoważyć rywalizację wielkich mocarstw, aby stać się autonomicznym biegunem w wielobiegunowym świecie; czy regionalni aktorzy mogą utrzymać tę delikatną równowagę i uniknąć tworzenia bloków wojskowych w regionie Azji i Pacyfiku i poza nim; oraz czy same trójstronne ramy mogą przetrwać pośród narastających napięć geopolitycznych. Pozostają to pytania otwarte – a odpowiedzi pojawią się dopiero z czasem.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/618501-china-asean-gcc-summit/