Przemysł cementowy stanowi jedno z największych źródeł emisji gazów cieplarnianych w Polsce.
Jak napisała Marianna Sobkiewicz w Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego, nr 15/2025, branża cementowa w 2022 r. odpowiadała za ponad 20% wszystkich emisji przemysłowych w kraju. Trudności dekarbonizacji procesów produkcji cementu wynikają częściowo ze struktury emisji branży. W produkcji cementu dominują emisje procesowe (czyli wynikające z reakcji chemicznych). W UE ok. 60% emisji przemysłu cementowego to emisje procesowe, pochodzące z kalcynacji kamienia wapiennego do tlenku wapnia, za 30% odpowiada zapotrzebowanie na ciepło, a tylko 10% pochodzi ze zużycia energii elektrycznej.
Polskie prawo uniemożliwia magazynowanie CO2 na lądzie – to bariera dla CCS
Zdaniem ekspertki kluczową technologią dekarbonizacji produkcji cementu w Polsce i za granicą będzie technologia wychwytu i magazynowania CO2 (carbon capture and storage – CCS). Cementownia Kujawy, której właścicielem jest przedsiębiorstwo Holcim Polska SA, realizuje aktualnie jedyny w Polsce projekt wychwytu CO2 na skalę przemysłową. Pierwsza funkcjonująca w Polsce przemysłowa instalacja wychwytu CO2 ma zostać uruchomiona do 2030 r. i wychwycić ok. 10 mln ton CO2 w ciągu dekady, czyli średnio 10 proc. wszystkich emisji z polskiej produkcji cementu rocznie.
Jednak – podkreśla ekspertka – barierą dla rozwoju technologii CCS pozostaje fakt, iż polskie prawo nie przewiduje w tej chwili możliwości magazynowania CO2 na lądzie, co znacznie obniżyłoby koszty tej technologii. Cementownia Kujawy, dzięki względnej bliskości Morza Bałtyckiego, może skorzystać z opcji transportu CO2 do norweskich magazynów na Morzu Północnym. Jednak pozostałe dziewięć polskich cementowni znajduje się w tzw. Pasie Cementu, który ciągnie się od woj. opolskiego do południowej Lubelszczyzny, co obniża szanse opłacalności potencjalnego transportu CO2 gazociągami w celu jego późniejszego składowania na Morzu Północnym i norweskim szelfie kontynentalnym.
Rada UE przyjęła 5. pakiet sankcji na Rosję i Białoruś, w ramach którego zakazano od nich importu cementu
Zdaniem Sobkiewicz wyzwania związane z dekarbonizacją i ochroną środowiska oraz wysokie ceny energii to istotne czynniki, które przyczyniły się do zmniejszenia produkcji cementu w Polsce w latach 2019-2023 o 18 proc. i wzrostu roli importu. W latach 2015-2023 największym eksporterem cementu do Polski były Niemcy, a do 2022 r. istotną rolę odgrywały też dostawy z Białorusi.
Jak przypomina ekspertka w kwietniu 2022 r. Rada UE przyjęła 5. pakiet sankcji na Rosję i Białoruś, w ramach którego zakazano importu cementu z tych kierunków. W 2024 r. Ukraina stała się największym zagranicznym dostawcą cementu do Polski, wchodząc w miejsce białoruskich i częściowo niemieckich dostaw, a import z tego kierunku wyniósł w 2024 r. 660 tys. ton.
Rosnący import z ukraińskich cementowni wyzwaniem dla konkurencyjności polskich zakładów
Tymczasem rosnący import z ukraińskich cementowni, które nie są objęte kosztem uprawnień do emisji CO2, może stanowić dodatkowe wyzwanie dla konkurencyjności polskich zakładów, zwłaszcza w kontekście wycofywania darmowych uprawnień dla unijnych producentów w ramach systemu EU ETS. Odpowiedzią powinna być dekarbonizacja polskiej produkcji cementu na bazie technologii CCS, z uwzględnieniem możliwości magazynowania CO2 na lądzie – stwierdza na zakończenie Marianna Sobkiewicz.