Błaszczak after the secret session of the Sejm: No wonder they kept it secret

news.5v.pl 3 hours ago

W czwartek rano Sejm wznowił obrady, które zostały utajnione na czas rozpatrywania wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS, Mariuszowi Błaszczakowi. Decyzja o utajnieniu posiedzenia została podjęta przez Prezydium Sejmu, a głosowanie nad tym postulatem przeprowadzono po wyłączeniu jawności prac izby.

Wznowienie obrad w trybie jawnym zaplanowano na godzinę 11, a głosowanie w sprawie immunitetu Błaszczaka miało się odbyć w bloku głosowań od godziny 15:30.

Tajne obrady Sejmu, plomba na drzwiach. Błaszczak: Pretekstowa sprawa

Tuż po zakończeniu tajnej części posiedzenia Sejmu Błaszczak skomentował wydarzenie, mówiąc:

— To nic dziwnego, iż utajnili obrady. Z jednej strony stawiają mi zarzut, iż odtajniłem materiały, które były archiwalne, a z drugiej strony chcą mnie za to karać. To jakaś sprzeczność sama w sobie. Polska ma być chroniona i tak jest od czasów rządów PiS. Prezydent Joe Biden powiedział w Warszawie, iż każdy skrawek ma być chroniony przez NATO. Potwierdził naszą zasadę, którą wprowadziło PiS — mówił Mariusz Błaszczak.

Były szef MON odniósł się również do zarzutu, który padł z sali plenarnej, jakoby miał być ministrem gorszym niż Antoni Macierewicz.

— Skoro nie mają argumentów, to tworzą insynuacje. Bardzo źle, iż rządzą naszym krajem tacy ludzie. Polacy to widzą — mówił Błaszczak w Sejmie.

Przypomnijmy, iż odebranie Błaszczakowi immunitetu ma związek z prowadzonym postępowaniem. Prokuratura zamierza mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z odtajnieniem w lipcu 2023 roku i publicznym ujawnieniem we wrześniu 2023 roku fragmentów Planu Użycia Sił Zbrojnych RP „Warta-00101”.

Dokument ten z 2011 roku dotyczył sposobu obrony przed ewentualnym atakiem Rosji. Błaszczak, powołując się na ten plan, zarzucał politykom Platformy Obywatelskiej, iż w czasie swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły, co oznaczałoby „oddanie napastnikowi połowy kraju”.

Błaszczak: Decyzja nie wyrządziła żadnej szkody

Przed rozpoczęciem tajnych obrad Sejmu Błaszczak zorganizował konferencję prasową przed gmachem parlamentu, w której towarzyszyli mu liczni parlamentarzyści PiS.

Podkreślił, iż jako minister obrony narodowej miał prawo i obowiązek odtajnić archiwalne materiały, zwłaszcza wobec mieszkańców Polski wschodniej. Zaznaczył, iż jego decyzja nie wyrządziła żadnej szkody, a wręcz przeciwnie – przyniosła korzyść dla bezpieczeństwa ojczyzny, gdyż mieszkańcy wschodniej Polski mogą czuć się bezpieczniej dzięki zmianie planów obronnych przez PiS, które zakładają obronę każdego skrawka polskiej ziemi przez Wojsko Polskie.

Wsparcie Jarosława Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził pełne poparcie dla Mariusza Błaszczaka oraz innych osób dotkniętych obecną sytuacją polityczną, porównując ją do odległych lat, gdy wymiar sprawiedliwości był zaangażowany w walkę polityczną.

Kaczyński stwierdził, iż cała sprawa jest pretekstowa, a oskarżenia wobec Błaszczaka nie mają podstaw prawnych, ponieważ minister obrony miał prawo odtajnić odpowiednie materiały, a jego decyzja nie wyrządziła żadnej szkody.

Reakcje opozycji i ekspertów

Opozycja krytycznie oceniła działania Błaszczaka związane z odtajnieniem planu „Warta-00101”. Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej, zapowiedział przedstawienie jawnej informacji na temat ujawnienia przez Błaszczaka fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP „Warta”.

Tomczyk podkreślił, iż minister Błaszczak, działając wbrew prawu i interesom Rzeczypospolitej, odtajnił, a później ujawnił fragmenty ściśle tajnego planu obrony, co jest niedopuszczalne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.
Według przedstawicieli obecnego rządu takie działania mogły potencjalnie narazić Polskę na zagrożenia, ujawniając strategiczne plany obronne kraju.

Eksperci ds. bezpieczeństwa narodowego również podchodzą do sprawy z dużą ostrożnością. Generał Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w rozmowie z mediami podkreślił, iż „ujawnianie szczegółów planów wojskowych, choćby jeżeli są to dokumenty historyczne, może być niebezpieczne, ponieważ przeciwnik może wyciągać wnioski na temat myślenia strategicznego danego państwa”.

Głosowanie nad immunitetem Błaszczaka

Zgodnie z harmonogramem głosowanie nad uchyleniem immunitetu Mariusza Błaszczaka miało się odbyć w bloku głosowań od godziny 15:30.

Decyzja w tej sprawie może mieć poważne konsekwencje polityczne, zarówno dla samego Błaszczaka, jak i dla całego PiS.
Jeśli Sejm uchyli immunitet, prokuratura będzie mogła formalnie postawić politykowi zarzuty przekroczenia uprawnień.

Czytaj też:
Bodnar bezlitosny dla Błaszczaka. Kaczyński nie przebierał w słowach

Czytaj też:
Rozczarowany wyborca zakłócił spotkanie PiS. „Przegrywacie, bo kłamiecie”

Read Entire Article