Skwer na terenie dawnego cmentarza żydowskiego przy ul. Żabiej. Tutaj latem czytam żydowskie gazety.Kameralne, ciche bloki przy ulicy Proletariackiej. Wymarzone miejsce na spędzenie starości w mieście. W tle – fabryka przy ul. Poleskiej 83. Rząd ceglanych pofabrycznych budynków pozostało nieodkrytą architektoniczną perłą miasta.Przed tym domem przy ul. Artyleryjskiej 5 często siedzi na krzesełku starsza pani i po swojemu medytuje. Patrzy na przechodniów i przejeżdżające auta. Ten dom i ten sad obok są przepiękne.Przed tym domem przy ul. Artyleryjskiej 5 często siedzi na krzesełku starsza pani i po swojemu medytuje. Patrzy na przechodniów i przejeżdżające auta. Ten dom i ten sad obok są przepiękne.Przed tym domem przy ul. Artyleryjskiej 5 często siedzi na krzesełku starsza pani i po swojemu medytuje. Patrzy na przechodniów i przejeżdżające auta. Ten dom i ten sad obok są przepiękne.A wczoraj lub dzisiaj w nocy (dzień wyborów samorządowych) paliła się ta zabytkowa, waląca się kamienica przy ul. Dąbrowskiego 13. Znamienny moment wybrał sobie ten pożar.Wlot w aleje Piłsudskiego ze wschodu ku zachodowi (białostocka Trasa W-Z). Lubię tn komunistyczny wieżowiec i sklep PSS Jubilat i jego stóp.Przyblokowe ogródki na tyłach alei Piłsudskiego.Forsycje forever.Mirabelka pod moim oknem zajęta aktualnie kwitnieniem i obłędnym pachnieniem.