W Monachium doszło do kolejnego tragicznego incydentu z udziałem imigranta. 24-letni Afgańczyk, Farhad N., celowo wjechał samochodem marki Mini Cooper w grupę demonstrantów, raniąc co najmniej 30 osób, w tym dzieci. Dwie osoby zmarły na miejscu. Sprawca, który przybył do Niemiec w 2016 roku, miał status tzw. pobytu tolerowanego, mimo iż jego wniosek o azyl został wcześniej odrzucony przez Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF).
Niemcy w szoku: Kolejny atak imigranta
Niemiecka policja potwierdziła, iż kierowca celowo przyspieszył, by uderzyć w tłum. Wśród poszkodowanych są osoby w ciężkim stanie. To kolejny przypadek, który wzbudza kontrowersje wokół polityki migracyjnej Niemiec i całej Unii Europejskiej.
POLECAMY: W Monachium samochód wjechał w tłum ludzi, 15 osób zostało rannych
Anna Bryłka, polityk Konfederacji, skomentowała sytuację, ostrzegając przed konsekwencjami paktu migracyjnego:
– Właśnie o tym jest pakt o migracji i azylu – Czy ci imigranci, czy ci przestępcy, będą relokowani w ramach mechanizmu „solidarności”. Już teraz takie zapory antyterrorystyczne są przygotowywane w Warszawie. Trzeba to zatrzymać – podkreśliła Bryłka.
Pakt migracyjny: Co to oznacza dla Polski?
Pakt migracyjny, który ma wejść w życie w połowie 2026 roku, zakłada m.in. relokację nielegalnych imigrantów pomiędzy państwami członkowskimi UE. Polska, która głosowała przeciwko paktowi, może zostać zmuszona do przyjęcia imigrantów lub zapłacenia kary w wysokości 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego cudzoziemca.
Konfederacja stanowczo sprzeciwia się tej polityce, apelując o natychmiastowe zaprzestanie wpuszczania imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu oraz skuteczne zabezpieczenie granic UE. – Polska nie powinna uczestniczyć w żadnych mechanizmach relokacji ani płacić kar za nieprzyjmowanie imigrantów – podkreślają przedstawiciele partii.
Polityczne spory wokół paktu migracyjnego
Premier Donald Tusk zapewnił, iż Polska nie będzie implementować paktu migracyjnego ani relokować imigrantów. Jednak urzędnicy Komisji Europejskiej przez cały czas naciskają na Polskę, by wpuściła na swoje terytorium cudzoziemców. Opozycyjne partie, takie jak Konfederacja i PiS, zdecydowanie sprzeciwiają się tym planom, wskazując na zagrożenia związane z napływem imigrantów z państw obcych cywilizacyjnie.
Czy Europa jest bezpieczna?
Incydent w Monachium to kolejny dowód na to, iż polityka migracyjna UE wymaga pilnej reformy. Konfederacja apeluje o deportację nielegalnych imigrantów i zaostrzenie kontroli granicznych. – Europa potrzebuje działania odwrotnego niż zakłada pakt migracyjny – podkreślają politycy.
Podsumowanie
Tragedia w Monachium przypomina o pilnej potrzebie dyskusji nad bezpieczeństwem i polityką migracyjną UE. Anna Bryłka z Konfederacji ostrzega, iż pakt migracyjny może pogłębić problemy związane z przestępczością i terroryzmem. Polska stoi przed wyborem: czy poddać się unijnym regulacjom, czy stanowczo bronić swoich granic i bezpieczeństwa obywateli.
More here:
Kolejny atak imigranta wstrząsa Niemcami. Anna Bryłka z Konfederacji ostrzega przed paktem migracyjnym