Andrzej Duda's final speech at the UN: "Unfortunately, my assessments and predictions have materialized"

news.5v.pl 3 hours ago

Artykuł jest aktualizowany.

— To moje ostatnie wystąpienie przed ONZ w charakterze prezydenta Polski. Chciałbym skorzystać z tej okazji i podzielić się swoimi refleksjami po prawie dekadzie na stanowisku prezydenta Polski — oświadczył prezydent Polski Andrzej Duda na forum ONZ.

— Pokój poprzez prawo — to były słowa, które towarzyszyły mi na arenie ONZ i w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Za każdym razem, gdy wyjeżdżałem z Polski, pamiętałem, iż organizacja ta powinna dbać, by zachować pokój i bezpieczeństwo na świecie. Niestety, zebrane przez nas doświadczenie pokazuje, jak są kruche — mówił polskie prezydent.

— Obserwowałem różne konflikty i kryzys w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Widziałem jednak także narastający rosyjski imperializm, który ma na celu zniszczenie wartości. Pamiętam agresję na Gruzję i przesłanie Lecha Kaczyńskiego, który powiedział: „Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, a pojutrze państwa bałtyckie, a później może nadejdzie czas na mój kraj, na Polskę” — dodał.

— Wiedziałem, iż atak na Ukrainę od 2014 r. stanowił początek działań, by zniszczyć porządek międzynarodowy oparty na prawie. Chodzi o utrzymanie prawa i porządku międzynarodowego. Niestety, moje oceny i przewidywania, (…) zmaterializowały się. Dzisiaj patrzę wstecz z satysfakcją i ulgą na inicjatywy, by wzmocnić bezpieczeństwo Polski i Europy. Gdyby nie one, Kreml mógłby dawno temu podbić Kijów i przygotowywać się do ofensywy na Warszawę i kraje bałtyckie — zaznaczył prezydent.

Andrzej Duda o współpracy z USA

— Mówiąc o bezpieczeństwie i współpracy międzynarodowej odnoszę się przede wszystkim do relacji z USA, NATO i UE, a także chętnych i myślących podobnie państw ONZ. Relacje Polski z USA mają długą historię. Charakteryzują się pomnikiem Kościuszki w Akademii Wojskowej w West Point. (…) Wiele osiągnęliśmy na przestrzeni lat. Wraca wiele wspomnień. Pamiętamy o początku amerykańskiej misji w Redzikowie. (…) Rozmowy z Donaldem Trumpem dają możliwość podsumowania wysiłków, by wzmocnić partnerstwo Polska-USA. Od początku moich kadencji chciałem, żeby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale także jako dawca bezpieczeństwa — powiedział Andrzej Duda.

— W sposób aktywny wspieramy regionalne porozumienia, aby gwarantować utrzymanie pokoju. Od 25 lat jesteśmy członkami NATO, które gwarantuje pokój od 75 lat. Jesteśmy zaangażowani w pokój w ramach ONZ, nasza aktywność w misjach jest tego wyrazem. Polska może pochwalić się długą tradycją uczestniczenia w takich działaniach. Dlatego osobiście podjąłem decyzję o przerzucenie polskiego kontygnentu wojskowego do Libanu — zaznaczył.

„Od pierwszego dnia wojny mówiliśmy, kto jest ofiarą, a kto jest agresorem”

— Przez ostatnie 10 lat udawało nam się intensyfikować współpracę obronną w ramach formatu bukaresztańskiego, aby przeciwstawiać się rosyjskim atakom hybrydowym, agresji na morzu, a także lądowej inwazji przeciwko Ukrainie. (…) Od pierwszego dnia wojny mówiliśmy, kto jest ofiarą, a kto jest agresorem i wspieraliśmy Ukrainę, która broni się przed neokolonialną polityką Rosji — powiedział Andrzej Duda.

— Minęła dekada od wprowadzenia inicjatywy Trójmorza. Udało nam się wiele osiągnąć w kwestii połączenia północny i południa wschodu Europy. w tej chwili to region z projekcją wzrostu PKB o 35 proc. do 2030 r. (…) Dostrzegają to także inni, pokazują to współprace z USA i Japonią, które dostrzegają potencjał inicjatywy. Szczyt inicjatywy Trójmorza odbędzie się niedługo w Warszawie. Chciałbym zachęcić do udziału w tym szczycie i inwestowania w naszym regionie — zaznaczył.

— Polska nigdy nie narzucała swoich poglądów nikomu. To, co robiliśmy, to rozmowa, szacunek i wsparcie. (…) Polska nigdy nie była państwem kolonialnym i jesteśmy z tego dumni. Pozwala nam to budować trwałe i pełne przyjaźni relacje z państwami Afryki czy Azji — podkreślił Andrzej Duda.

„Wszelkie imperialne tendencje są dla nas obce”

— Chciałbym, żebyśmy przypomnieli sobie powód, dla którego powołano ONZ. (…) Dlaczego prawo nie jest respektowane przez wszystkich, w tym członka Rady Bezpieczeństwa ONZ? Odpowiedź jest jedna, niewystarczające możliwości gwarantowania tych praw — powiedział.

— Wojny są częścią historii ludzkości, ale pokój i dążenie do budowy fundamentów dla zachowania tego pokoju też są częścią ludzkości. (…) Od 30 lat, kiedy oderwaliśmy się od Rosji (…) są okresem bezprecedensowego rozwoju i poprawy życia naszych obywateli. Z zacofanego kraju zmieniliśmy się w kraj mocno rozwinięty. Dzisiaj jesteśmy 21. gospodarką na świecie. Nasza ambicja polega na dołączeniu do G20. (…) W Polsce szczerze wierzymy, iż tylko pokój może zapewnić warunki rozwoju. Dlatego wszelkie imperialne tendencje są dla nas obce — powiedział.

Read Entire Article